Wpis z mikrobloga

  • 8
Pracuję w Belgii. Ostatnio zatrzymała mnie policja do kontroli dokumentów itd itp (#bekaztransa). Po kontroli dokumentów uciałem sobie luźną pogawędkę z przemiłą policjantką. Po pierwsze
stwierdziła, że odkąd ma doczynienia z Polakami to nie wiedziała że człowiek jest w stanie tyle wypić co Polacy w Belgii. Opowiedziała mi też historię pewnego zatrzymania. Zatrzymali samochód a tam Polak nabombiony w trzy dupy wydmuchał ponad promil. Przetrzymali go jakiś czas aby zeszło mu do dopuszczalnej normy i mógł jechać i wiecie co ?


#belgia #polakicebulaki #polskiedrogi #zagranico
  • 12
  • Odpowiedz
@Jever:
Nabombiony w trzy dupy <> ponad promil... Przyjmując nasze standardy to on zaczynał pić ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ciekawe co by powiedziała owa policjantka gdyby trafiła naszych rekordzistów (14,8 - Padł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń w wypadku)
  • Odpowiedz
@spokojnie_to_ja: 12 to może u nich rekord ;)
14,8 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz S., który w 1995 roku jadąc samochodem, spowodował wypadek pod Wrocławiem. Wynik badania był tak nieprawdopodobny, że powtarzano je pięciokrotnie, zawsze z takim samym rezultatem. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.
  • Odpowiedz
@Jever: Widzę co się w polsce dzieje. 6 lat temu Pan w nocy skasował mi stojący na ulicy samochód, potem zaparkował w samochodzie kumpla. Wyciągnęliśmy go z tego samochodu i Pan był w stanie prowadzić nawet konstruktywną rozmowę. Wydmuchał coś lekko nad 3...
  • Odpowiedz
@Jever: szkalujesz niepotrzebnie rodakow ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W Belgii pija i jezdza wszyscy, nie tylko Polacy, a to ze my mamy taka a nie inna kulture picia to juz inna sprawa.
Raz na 3 miesiace policja robi maratony BOB (kontrole tylko na trzezwosc) , w mojej okolicy (Antwerpia) zawsze wygrywa najbogatsza gmina Braschaat - okolice Antwerpii pelne zamkow i wypasionych domow. W nocy to co
  • Odpowiedz