Wpis z mikrobloga

Obrzezanie chłopców.

Czy kiedyś na chwilę pochyliliście się nad tą sprawą? Co na ten temat uważacie? Jak to się dzieje, że w niby cywilizowanym świecie nadal pozwalamy rodzicom na amputowanie części ciała ich dzieci w imię... no własnie, czego?

Niesiona rozważaniami na ten temat postanowiłam naskrobać taki o to mail do rzecznika praw dziecka (szczerze wątpię abym kiedykolwiek otrzymała jakąś odpowiedź):

Chciałam dowiedzieć się czemu w Polsce nadal jest legalne obrzezanie chłopców (przy braku wskazań medycznych). Czy nie narusza to prawa dziecka do integralności jego własnego ciała? W zasadzie zezwalamy rodzicom na zmuszenie dziecka do amputacji zdrowej części ciała. Czy są podejmowane jakieś kroki mające na celu zakazanie tego procederu? Czy dzieci które czują się skrzywdzone poprzez obrzezanie/wiedzą, że zostaną do tego zmuszone mają możliwość zgłosić się gdzieś po pomoc?


#przemyslenia, #dzieci
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ethics:

ty tak żartujesz czy jesteś #!$%@?ęta?


Bo? Nie rozumiem jak ktoś może widzieć coś normalnego w odbieraniu dziecku wyboru odnośnie swojego ciała. Tym bardziej, że nie ma żadnych przeciwwskazań aby dokonać takiego zabiegu po osiągnięciu pełnoletności.

A znam przypadek chłopaka który został obrzezany na siłę w wieku 14 lat i nigdy po tym się nie pozbierał. Skończył jako alkoholik. Zresztą zmarł parę lat temu.
  • Odpowiedz
@Amayor: o #!$%@?. Moim zdaniem każde dziecko powinno być obrzezane bo są tego same zalety (higiena, ładniej wygląda, lepszy seks) a nie ma wad.
  • Odpowiedz
@ethics: To się może obrzezać jako dorosły jeśli mu się tak podoba. W czym problem? Na obrzezanie nigdy nie jest za późno.
@ViceroyNiebieski: Mogę podesłać tonę takich linków mówiących o wadach tego rozwiązania.
  • Odpowiedz
Z drugiej jednak strony można obrzezanie uzasadnić z medycznego punktu widzenia (hiegiena)


@wjtk123: zupełnie nie trafia do mnie argument z higieną. no to jasne, że jak czegoś nie ma, to się to nie brudzi, ale to nie powód żeby od razu sobie wszystko ucinać. obrzezaniec brudas będzie mniej higieniczny od sulejkowego czyściocha ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Amayor: Z amputacją to trochę jednak przesada. Jednak nie powinno się obrzezywać. Myślę, że problem jest jednak szerszy. Religia inwazyjnie wkracza w dzieciństwo w ogóle. Nie wydaje mi się, aby brak napletka był w tym wszystkim najgorszy.
  • Odpowiedz
@BongoBong: To nie tylko kwestia religijna. W takich Stanach obrzezanych jest cała tona chłopców bo... tak. Bo tak się przyzwyczaili i nie ma to nic wspólnego z religią.
  • Odpowiedz
podobno wolosc wyznania jest.jakos najbardziej boli ona ostatnimi laty wlasnie ateistow. ciekawy paradoks


@Cheater: żaden paradoks - właściwie to nawet podstawa działania Nowych Ateistów.
  • Odpowiedz
zwykły, nowy zamordyzm. narzucanie siłą własnej wiary jako jedynej słusznej.


@Cheater: nie mówię, że to koniecznie słuszne - tylko to, że ograniczanie wolności wyznania przez ateistów nie jest paradoksem.
No i tradycyjna zabawa diagramami Venna: można być prawicowym ateistą.
  • Odpowiedz
@tyrald: W zasadzie nie pisałem o konieczności ingerencji państwa w tę kwestię. Oceniłem negatywnie pewne zjawisko. Domyślne odczytywanie negatywnie ustosunkowanej wypowiedzi jako postulat ingerencji państwa może prowadzić do dużych nieporozumień.
  • Odpowiedz