Wpis z mikrobloga

@Berlinianka: Mirabelko, ciężko powiedzieć bo to wszystko zależy od wielkości korpo, marki, stażu pracy itp. Mogę za to powiedzieć ile płacą w mojej pracy (znana marka, ok. 200 pracowników) w księgowości: osoby na początku witają się z około 3-3,5k brutto, wraz ze wzrostem stażu, wzrasta też pensja. Aktualnie, główna księgowa kosi około 15k brutto, samodzielna księgowa około 12-13k (długie staże pracy, ok. 10 lat). Takie osoby, które pracują od 2-6 lat
@Berlinianka: może Twoje korpo chce wyoutsourcować księgowość ? Ostatnio dość częsta praktyka, jednakże bardzo ryzykowna. Nie mniej jednak, skoro się decydują na zwolnienie pracowników (za mało danych, nie wiem czy tych najstarszych, czy najmłodszych, czy mieszanie) może to oznaczać wiele: albo dział księgowości dawał dupy i nie wyrabiali się z robotą, albo przełożeni dali dupy zatrudniając i podnosząc pensje nieodpowiednim, niekompetentnym ludziom - płacąc krocie za pracę, która jest mniej warta,
@zustdodupy: moje korpo, a raczej spółka-matka już przeniosła się na stałe do Krakowa z księgowością, dlatego od 2 lat starają się zmusić firmę-córkę do podobnego działania. Rada zakładu oczywiście będzie walczyć o miejsca pracy, ale marnie to wyglada. Podobno nawet chcą ludziom zaproponować przeprowadzkę do Krakowa, ale nie sądzę, żeby ktoś chcial... ja rozumiem - optymalizacja kosztów i te sprawy, ale zwyczajnie po ludzku szkoda mi tych ludzi
@Berlinianka: Fiuuuuuu, czyżby jakaś Lufthansa ? ( ͡° ͜ʖ ͡°) W takim razie rzeczywiście, wątpliwe jest, że ktoś sie zdecyduje na przeprowadzkę. Z drugiej, te osoby na pewno znajdą pracę ( ͡ ͜ʖ ͡)