Nadchodzi noc i zaczyna się moja warta. Zakończy ją tylko śmierć. Nie wezmę sobie chłopaka, nie będę miała pracy, znajomych ani dzieci. Nie założę rodziny i zapomnę o zaszczytach. Będę żyła i umrę na posterunku. Jestem monitorem w ciemności. Jestem strażnikiem na mikroblogu. Jestem ogniem, który odpędza tagi, światłem, które przynosi memy, rogiem, który budzi dzienną, tarczą, która osłania krainę przegrywu. Moje życie i mój honor należą teraz do Nocnej Zmiany na tę noc i na wszystkie pozostałe.
@zajdlem: ok