[posuck]

Mike Oldfield. Któż nie zna tego artysty? Autor pięknych suit rockowych, takich jak "Tubular Bells", "Ommadawn" czy "Taurus", kompozytor chwytliwych piosenek "To France", "Moonlight Shadow" i "Five Miles Out", oraz wiele innych.
W 2017 roku, po całkiem udanym albumie "Man on the rocks", napisanym w stylistyce tej drugiej grupy utworów, o której wspomnilem, postanowił powrócić do tego, co umie robić najlepiej. Pisać suity.
"Powrót do Ommadawn" jest odniesieniem do jednego z jego najlepszych albumów wydanych w latach 70. - "Ommadawn".
Tym razem Pan Mike, tak jak w przypadku wielu powrotów do arcydzieła "Dzwonów Rurowych", nie skupił się na przerobieniu motywu przewodniego, a na napisaniu dwóch zupełnie nowych utworów. Owszem, pojawia się odniesienie do klasyka z lat 70, jednakże jest tak subtelne że w ogóle nie przeszkadza.
Nie miałem okazji kupić tej płyty podczas premiery - rozeszły się szybko.
Właśnie teraz jestem szczęśliwy, bo czekałem jakiś czas na ten czarny krążek. Polecam każdemu.
#vinyl #winyl #mikeoldfield

[Gorti]

@posuck: Oby nadchodzące Tubular Bells IV było na równie znakomitym poziomie.