Wpis z mikrobloga

#!$%@?... fakt: polskie morze jest totalnie przepłacone i absurdalnie drogie za to co oferuje. Ja 3 lata temu pojechałem do Chorwacji i śpiąc w bardzo ładnym apartamencie wydałem 1200 zł. Byłem tam z przyjaciółmi jednym autem (Alfa 156 XD) No i byłem wtedy po 1 roku studiów Wiec była cebula ale wcale nie jadłem kamieni, codziennie chlanie, imprezy itd, po prostu bez rozbijania się po restauracjach tylko jakiś kebab raz w dniu
  • Odpowiedz
@SmallCaracan @Oskarek89 co trzeba mieć w głowie żeby tłuc się autem i to za takie pieniądze xDDD

Rajanem, czy innym wizzem by wyszło taniej (pod warunkiem, że bilety kupione odpowiednio wcześniej) i szybciej. No ale co kto woli.

Natomiast jeżeli chodzi o ceny w Chorwacji, to sam niedawno byłem w szoku jak jest drogo. Kiedyś (10-15 lat) to była fajna i tania alternatywa, a ceny były niewiele większe, niż nad polskim morzem, ale obecnie niemalże zrównały się z Grecja, czy Hiszpanią. Może w jakichś zapadłych dziurach jest jeszcze w miarę tanio, ale tam gdzie jest dużo turystów, to kroją na
  • Odpowiedz
@SmallCaracan: Też wyszłam takiego założenia jak @Oskarek89 i wybrałam się nad Morze Czarne, do Bułgarii. Na plaży człowiek przy człowieku, a w zasadzie na człowieku i wszyscy mówili po polsku. Woda miała 16st, więc spędziłam w niej może 30 sekund. Jedyna różnica między Słonecznym Brzegiem, a Sopotem, to kolor wody.
  • Odpowiedz
@SmallCaracan: W pierwszej połowie czerwca. Ponoć jakiś rekord był i to pierwszy raz tak niska temperatura w czerwcu. W ogóle mnie to nie dziwi - zawsze jak jadę nad jezioro, to pada deszcz, jak rozkładam basen też, jak jadę nad Bałtyk, to śnieżyca.
  • Odpowiedz