nama, pracuję u dealera aut w Gdyni, po zakupie masz pełną gwarancję na auto, żaden dealer nie pozwoli sobie aby sprzedać "robione auto" nowe i potem stracić dobrą markę na rynku, tym bardziej że marża na nowe auta jest niewielka, tak naprawdę zarabia się potem na obsłudze posprzedażnej czyli serwisach, a jak klient zadowolony to będzie wracał, owszem zdarzają się przypadki niesolidnego podejścia do klienta ale to naprawdę rzadkość, a taka sensacja
Chłop właśnie dostał od kierowniczki kołchozu bojowe zadanie - przyuczyć nowego pracownika, który przychodzi jutro. Podobno to jakiś młody prosto po szkole i to jego pierwsza praca. Jakieś porady poza wysyłaniem go po wymyślone narzędzia? #pracbaza #kolchoz #pytanie
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link