Wpis z mikrobloga

Rybiki cukrowe - szanuję tych nieszkodliwych s...kurczybyków. Przede wszystkim za ich poczucie przyzwoitości, oto kilka przykładów:
- pokazują się w mojej łazience tylko w późnych godzinach nocnych, gdy zazwyczaj śpię i nie korzystam z niej,
- jak już jednak chcę skorzystać to grzecznie s...czmychają do najbliższej kryjówki tak, aby nie wzbudzić we mnie poczucia dyskomfortu,
- nie zostawiają po sobie syfu, rano nie ma żadnych śladów po ich nocnych wycieczkach (nie roznoszą też żadnych chorób, a występują nawet w najczystszych środowiskach więc czystość nie ma nic do tego),
- żyją sobie w przestrzeniach z których ja nie korzystam, bo nigdy nie znalazłem żadnego w ręcznikach czy kosmetykach itp., ogólnie nigdzie ich nie znalazłem xD.
Żyjemy tak sobie już z 10 lat, szanujemy się nawzajem i nie wchodzimy sobie w drogę. Wszyscy są zadowoleni.
#pasta #dezynsekcja #carsekt
Pobierz
źródło: comment_yziCr8RaQATsAThaqtOYbSSledBqND4t.jpg
  • 25
Czasem je widuje w kuchni na blacie jak zapalę światło w nocy ale po paru sekundach zero śladu, kompletnie nie szkodliwe stworzonko, bynajmniej nic nie zaobserwowałem, jeśli już to pożyteczny. Pomyślcie o pluskwach jak ktoś ma to jest dopiero katorga a nie to co nie szkodliwy rybik. Brzydzą mnie owady ale rybiki kompletnie jeszcze mi nie zawiniły ani nic.