Wpis z mikrobloga

Dla mirków/mirabelek zainteresowanych nadchodzącym #audioriver którzy nie mieli jeszcze okazji zakupić biletu małe #rozdajo

Kupiłem dwa bilety na festiwal zawczasu i początkowo miałem wyciągnąć kogoś ze znajomych ale jako, że ostatecznie nie wyszło to stwierdziłem że zrobię #rozdajo. Do wygrania jeden karnet dwudniowy (piątek/sobota). Losowanie spośród osób plusujących ten wpis (zielonki nie biorą udziału) przez #mirkorandom jutro (21.07) około 23.

Jako, że chciałbym żeby bilet otrzymał ktoś kto rzeczywiście chce pojechać (a nie tylko opierdzielić bilet za ~200 cebulionów ( ͜͡ʖ ͡€) ), przewiduję odbiór osobisty w Płocku w dniu festiwalu. (ewentualnie dogadamy się jakoś inaczej na priv, jak ktoś się boi jechać "w ciemno")

I tak jeszcze korzystając z okazji, jakby ktoś z was jechał na festiwal z #wroclaw i nie miał jeszcze ogarniętego transportu to wyjeżdżam z okolic psiego pola (tak, wiem - psie pole to nie Wrocław) w piątek (28.07) mniej więcej 14-14:30 i mam trzy wolne miejsca w aucie. Jak nie będzie zainteresowanych to w weekend pewnie ogłoszę się na blablacarze czy gdzieś, ale w sumie spoko było by jechać z trochę mniej losowymi osobami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Vanesco - Dla mirków/mirabelek zainteresowanych nadchodzącym #audioriver którzy nie m...

źródło: comment_hZ0O31yhDdAJggZ92grTZCeCNuaKAaR9.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
@Vanesco: Łooo stary szanuje, ze nie chciales sprzedać biletu. Ja biere udział mimo ze juz mam bilety zakupione! Ale jak wygram to dam je koledze z Płocka, z którym mam wypić klina. Chłop ma weselicho w sobote więc w ogóle nie ogarniał sobie biletu! Może się skusi na piąteczek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@lubiepiwo: too dawajta w szczególności jeśli macie spanie (pewnie darmowe). Ja jakos 1 miesiąc temu kołowałem lokum na dwie doby w płocku to nawet 8-10km od festiwalu byla lipa :D W końcu znalazłem 1.5km od festiwalu :) a w dzień trzeba troszku pospać po całonocnym tuptanku gdzie w niedziele jeszcze 450 km do domku wracać :(
  • Odpowiedz
@PolaczekCebulaczek: @lubiepiwo: Jak ktoś nie ma dużych wymagań co do warunków, to lokum można spokojnie ogarnąć na dziko. W zeszłym roku stanąłem autem na rybakach na takim zielonym placyku, niedaleko mostu. Lokalizacja spoko, bo na piechotę 5-10 minut do bramek a dookoła cała masa ludzi albo rozbita z namiotami albo kempingująca w autach. W budyneczku obok za kilka złotych był też normalny dostęp do toalet i prysznica (chociaż warunki raczej
  • Odpowiedz