Wpis z mikrobloga

@dasaugr55: Ja się na tej zasadzie uczę angielskiego - trochę błąd robię, ale akurat zależy mi na jak najszybszym przyswojeniu wiedzy w zakresie czytania i pisania, potrzebne mi to do pracy. Niemiecki jest o tyle fajny, że tam nie ma takich jaj jak w angielskim, gdzie dwa identycznie pisane wyrazy mają całkiem inną wymowę.