Wpis z mikrobloga

W robocie rano na parapecie w barze zobaczyłem pszczołę, ledwo się ruszała, więc standardowo rozpuściłem trochę cukru w wodzie i nałożyłem jej, wypiła sobie troszkę (przyssała się taką jakby rurką), ożywiła się i pełna energii wyleciała przez uchylone okno robić miód dalej. Koniec historii.
#pszczola
dzikdzikdzik - W robocie rano na parapecie w barze zobaczyłem pszczołę, ledwo się rus...

źródło: comment_CPJt6SF50jNB9BQeVBt804rXdJ7FfVpO.jpg

Pobierz
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bajo-Jajo: wiesz, bo pytanie czy nie mając akurat miodu, lepiej takiej chyba jednak umierającej pszczółce dać cukier, czy to bez różnicy, bo odleci i umrze za godzinę... bo możliwe, że problem dotyczy np. pszczelarzy którzy zastępują miód pszczeli karmą i to ta karma nie powinna zawierać zwykłego cukru.
  • Odpowiedz
@dzikdzikdzik: ja jakoś rok temu dokumentowałem taką sytuacje, gdzie pszczoła zimowała w głośniku na oknie i gdy przyszła wiosna to dałem jej tez wody z cukrem, potem otworzyłem okno i po godzinie odleciała :)
  • Odpowiedz
@Bajo-Jajo: jakieś bajki opowiadasz. Kupuje normalny cukier i miesza z wodą. Na studiach też nic nie słyszałem, żeby ktokolwiek mówił to o czym piszesz przy karmieniu pszczół
  • Odpowiedz