Wpis z mikrobloga

#danielmagical #wzruszenie
ALERT: ŁZY

Wraz z końcem streama poczułem się jak za małolata pod koniec obozów letnich. W chwili odjazdu miał człowiek wszystkie wspomnienia przed oczami i łzy same się cisnęły. Dzięki Danielowi i jego ekipie poczułem się jak podczas jakiejś wielkiej przygody życia. Spałem z nimi (choć tylko online), budziłem się, dopingowałem, przeżywałem, czułem się jak prawdziwy uczestnik wszystkich tych wydarzeń zza kamery. To jak kubeł zimnej wody na łeb. Moje kilkudziesięciogodzinne koczowanie przy komputerze dobiega końca. Nowe znajomości, tyle wspomnień. Będę miał o czym opowiadać wnukom. Dziękuję.
Znicz dla streama.
Stream z Danielem 2017-2017 [*]
  • 3