Wpis z mikrobloga

Dzień 20 i 21/30
Obie medytacje były podsycone zbliżającym się stresującym okresem (nowa praca). Przez to było mi trochę trudniej, bardziej się męczyłem ale dotrwałem. Próbowałem bardziej obserwować moje myśli, nie wymuszając pozytywnego stanu. Często dostrzegałem genezę myśli i emocji. Myślę, że jeszcze obiektywniejsze spojrzenie pozwoliłoby jeszcze bardziej się oczyścić.

Na pewno znacznie mniej się stresuję. Myślę, że tak długo jak będę medytował, nic mnie nie złamie w życiu. Przy okazji trzymajcie kciuki za jutrzejszy pierwszy dzień w pracy! :D
#medytacja #30dnichallenge #duchovnymedytuje
  • 1