[slazok]

Pytanie filozoficzne. #!$%@?ąc od zarobków. Gdzie wolelibyście pracować? W małej, polskiej, rodzinnej firmie czy w międzynarodowym korpo? W moim przypadku rzecz dotyczy szeroko pojętej branży mechanicznej. Jestem po MiBM, obecnie pracuje w korpo, część moich kolegów również, ale część wybrała pracę w mniejszych firmach. Co według Was jest lepsze? Praca np. inżyniera procesu w fabryce, czy etat technologa np. w firmie związanej z konstrukcjami stalowymi?
#praca #pracbaza

[g.....d]

@slazok: Korpo. Masz urlop, masz l4, masz emeryturę. Jedyne czego nie masz to pewności zatrudnienia oraz tego, że możesz wylecieć nawet pomimo tego że świetnie pracujesz bo sie jakiemuś dupkowi tak przywidzi

[kam966]

@gwynebleid: @gwynebleid: Przecież w mniejszych polskich firmach też masz urlop, l4 i emeryturę ba niektóre już dają nawet własne pakiety socjalne.
Dużym plusem międzynarodowych korporacji jest praktycznie nieograniczona droga awansu jak jesteś dobry, z drugiej jednak strony możesz skończyć jako wieczny trybik większej maszyny, którego wiedza i umiejętności nie zostanie odpowiednio wykorzystana.
Mimo to o jednym musisz pamiętać niczyim niewolnikiem nie jesteś, jeśli praca Ci nie będzie pasowała składasz wypowiedzenie

[slazok]

@gwynebleid @kam966: Jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia to wydaje mi się, że w małej firmie zakres obowiązków jest szerszy i zadania są bardziej realne. W korpo zadania często są abstrakcyjne, typu realizacja KPI, osiąganie bezsensownych celów, tworzenie do wszystkiego prezentacji - bardziej przypomina chodzenie do szkoły. W małej firmie nikt się nie bawi w PowerPoincie, tylko zadania są rzeczywiste - zamówienie materiału, jego obrobienie, itp.