Wpis z mikrobloga

@Cineczeq: jakoś w innych dziedzinach gospodarki takie spory są normalnie rozstrzygane przez sądy, tylko w budowie dróg nie może być inaczej? to jest chwyt tych podwykonawców, wiedzą, że temat jest nośny, to chcą coś ugrać tylnymi drzwiami zamiast normalnie iść do sądu