[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Drogie Mirki i Mirabelki,
mam dziwną sytuację. Mój partner jest byłym ŚJ, już od ponad roku twierdzi że nim nie jest i że go wydalili na jego prośbę. Chodzi jednak na te ich zbory dwa razy w tygodniu twierdząc, że 'robi to dla rodziców, żeby się nie obrazili'. Nie przeszkadza mi to w ogóle, bo poza tym zachowuje się normalnie. Od tego piątku trwa jednak ten ich duży kongres, na który oczywiście poszedł i od tego czasu... nie odzywa się do mnie i traktuje jak powietrze. Nie mam pojęcia o co chodzi, czy ktoś jest w stanie to wyjaśnić? Najlepiej jakiś były świadek. Tam się składa jakieś śluby milczenia? Czy wyprali mu umysł do reszty? To jest całkowicie dziwne, bo nigdy się tak nie zachowywał, a ja nie wiem co mam zrobić...

@jurek_killer wiem, że pisałeś AMA. Może Ty jesteś w stanie mi odpowiedzieć?
#jehowi #swiadkowiejehowy #kongres

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope

[rdy]

@AnonimoweMirkoWyznania: dostał ultimatum pewnie, albo przestanie się z tobą spotkać/odzywać, albo będzie miał mega #!$%@? i jego rodzina też. Rodzina będzie musiała się go publicznie wyrzec

[Sztu3ka]

@AnonimoweMirkoWyznania: rzuć tego cwela, ma juz wyprany mozg

[T.....s]

@AnonimoweMirkoWyznania: Lepiej poszukaj sobie nowego partnera.

[robertx]

już od ponad roku twierdzi że nim nie jest i że go wydalili na jego prośbę.

@AnonimoweMirkoWyznania: To by znaczyło, że jest - używając ich terminologii - wykluczony. Jeżeli tak jest, żaden Świadek Jehowy nie może się z nim kontaktować. Nawet najbliższa rodzina. Jeżeli jest inaczej, to wiedz, że z tym wykluczeniem zwyczajnie ściemnia. Spytasz pewnie - po co? Zaraz wytłumaczę. Chodząc dwa razy w tygodniu na zebrania nawet jeżeli jest

[jurek_killer]

Może niekoniecznie jest byłym ŚJ, tylko tak Ci powiedział. Jeżeli jest wykluczony to nikt z nim na zebraniach nie rozmawia, nie jest zapraszany na inne spotkania. Zauważyłaś może czy spotyka się z innymi świadkami poza zebraniami? Może jednak jest wykluczony, ale chodzi na zebrania bo chce być przyłączony z powrotem. Równie dobrze może być tak że zależy mu na kontakcie z rodzicami i tylko chodzenie na spotkania mogą pomóc w utrzymaniu relacji.

[jurek_killer]

Co do kongresu i braku kontaktu to jest abstrakcja, osoby wykluczone są tam niejako "wyobcowane", więc powinien szukać kontaktu choćby z Tobą. To że ma wyprany mózg to jest to sprawa oczywista.

[prut]

@robertx uwazasz ze mlode kobiety z organizacji nie sa podatne na adoracje pochodzace "ze swiata" ?

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @Sztu3ka @mus_tang wolę jednak jakieś konstruktywne komentarze ;)

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: dope

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @rdy spotykamy się dwa lata, mieszkamy razem, więc z tym przestać spotykać może być ciężko. Wiesz to jako pewne źródło czy raczej rozważasz jako postronna osoba?

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: dope

[robertx]

uwazasz ze mlode kobiety z organizacji nie sa podatne na adoracje pochodzace "ze swiata" ?

@prut: Jak by nie były, to do tej pory byłbym szczęśliwym kawalerem ( ͡º ͜ʖ͡º)

[prut]

@robertx ha! To calkiem fajnie :)

[rdy]

@AnonimoweMirkoWyznania: pewne źródło, mam niestety w rodzinie tych sekciarzy.
Jakby był wykluczony to by nie chodził na spotkania. Jak by był wykluczony to jego Swiadkowa rodzina nie miała by prawa się do niego odezwać pod groźbami wykluczenia

Ergo nie jest wykluczony tylko ci bajki sprzedał

[shnitzel]

@AnonimoweMirkoWyznania: Z tego co wiem to świadkom jechowy nie wolno wiązać się z kimś kto świadkiem nie jest. Oni muszą się wiązać między sobą inaczej jeśli zwiążą się z kimś innym to rodzina się ich wyrzeka i odcina się od nich zostawiając te osoby samym sobie. Moja koleżanka była świadkiem jehowy i odeszła, związała się z katolikiem. Na początku ukrywała, że się spotyka z kimś spoza zboru, ale że oni się

[AnonimoweMirkoWyznania]

KokosowaOsa: Wydalili go z sekty na jego prośbę? Dobre...

Zaakceptował: dope