Wpis z mikrobloga

Wstałem dzisiaj o godzinie 8.43. Leżałem tak w łóżku jeszcze przez godzine po czym zdecydowałem się podnieść swoją leniwą dupę i pójść wziąć prysznic. Woda była gorąca i sparzyłem trochę tyłek. Ojciec gada, że ma jakieś piwo prl'owskie no ale odmówiłem bo mam refluks. Odpaliłem kompa i zacząłem piracić Dragon Ball: Xenoverse 2. Trochę byłem zawiedziony tym, że jeszcze na torrentach nie ma dobrej wstawki z nowego Aliena. Przed obiadem wziąłem tabsy