Aktywne Wpisy
skrajnie-umiarkowany +666
Zmarł polski żołnierz raniony na granicy.
W tym wątku wrzucamy mordy tych którzy szczuli przeciwko Polsce, przeciwko polskim żołnierzom i SĄ ZA TO WSPÓŁODPOWIEDZIALNI
#bekazlewactwa #wojna #ukraina #polska #rosja
W tym wątku wrzucamy mordy tych którzy szczuli przeciwko Polsce, przeciwko polskim żołnierzom i SĄ ZA TO WSPÓŁODPOWIEDZIALNI
#bekazlewactwa #wojna #ukraina #polska #rosja
![skrajnie-umiarkowany - Zmarł polski żołnierz raniony na granicy.
W tym wątku wrzucam...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b79d8487ed3230abe77a152cbc4e25a38b56027964f211dde9adb1a1aea1a592,w150.jpg)
źródło: 68e9a8fb-2eb1-4878-96ac-642894445cb4
Pobierz
Viesti +56
W sumie to rozczarowałem się tym tagiem. Po napisaniu prostej historii o tym że nie stać mnie na nowy dom i kupię pewnie taki do remontu, oraz że obecne ceny są mocno przeszacowane w stosunku do zarobków normalnej rodziny (jak i że program 0% zatrzyma potencjalne spadki), dowiedziałem się że:
- żeby kupić dom za 700 tys. trzeba zarabiać 30-40 tys. netto miesięcznie,
- rodzina zarabiająca 10 tys. netto żyje na skraju
- żeby kupić dom za 700 tys. trzeba zarabiać 30-40 tys. netto miesięcznie,
- rodzina zarabiająca 10 tys. netto żyje na skraju
Wołam tagi #tfwnogf #przegryw #podrywajzwykopem #stulejacontent #jokker
Jadę dziś autem w korku, na pasie obok mnie zauważam że jedzie moja była "koleżanka" z mężem. Normalnie przy mężu zawsze udaje że mnie nie widzi - ja to rozumiem, więc też jej nie macham, udaję że nie widzę. Stare czasy, kiedyś coś tam kręciliśmy, było minęło, normalne.
Ale dziś - jedzie obok mnie, siedzi obok męża, wyciąga telefon i zaczyna do mnie pisać smsy.
Co słychać, co tam u mnie, dawno się nie widzieliśmy itp.
Oczywiście odpisałem (dobra, nie ma tagu motoryzacyjnego więc nie krzyczcie że piszę jadąc w korku), coś tam zagaduję że widzę że nowa fryzura, że musimy się spotkać (wcale nie chcę, ale wiem że tego jej trzeba, lekki flirt zawsze jest pozytywny). Ona pisze dalej, mąż siedzi obok. Czyli pocieszyła się że gdy z mężem jest pokłócona, to ktoś ją adoruje nadal, zadowolona, wszystko gra;)
Tak typowa sytuacja jakich wiele. Akurat tutaj opisałem sytuację z mężatką, ale ogólnie kobiety w każdym wieku tak robią*, czy mają lat 16 czy 30, to się nie zmienia u nich.
Piszę to dlatego że tutaj dużo ludzi ma problem z tym, że startuje do jakiejś dziewczyny, a ona się waha między nim, a innym chłopakiem. Nie, ona się nie waha. Żadna się nie waha. Po prostu jesteś tym drugim i zawsze nim będziesz;) do Ciebie się odzywa jak z tamtym się pokłóci, jak się do siebie nie odzywają, jak się czuje źle, niedoceniona, potrzebuje pocieszenia itp. Jakbyś miał jakieś szanse, to by z Tobą nie kręciła ukradkiem tylko by tamtego zostawiła od razu i była z Tobą.
Twoja wymarzona kobieta nie ma czasu cały miesiąc i się nie odzywa? A potem nagle się odzywa że fajnie byłoby się spotkać? Myślisz że taki jesteś dobry że ją w końcu poderwałeś? Nie, po prostu inny facet ją wkurzył i szuka pocieszenia. Pocieszenia rozmową, flirtem, absolutnie nic więcej. A potem będzie zasypiać w łóżku obok tamtego. Witaj w friendzone;)
* - zaraz ktoś zapyta "ej to jak moja się ze mną pokłóci to zacznie pisać z innym?" - nie nie, spokojnie, jednorazowa kłótnia to nic złego, dopóki zapewniasz jej wszystko czego trzeba czyli emocje i to że przy Tobie jej się kolana uginają, to nie będzie myśleć o innych;) Ale jeśli będziesz bucem na codzień i będzie znudzona związkiem z Tobą, to....
Gość wyraźnie jest pocieszycielem, wyraźnie jest w friendzone, a on to opisuje z tagiem #wygryw.
Dodam do siebie, że kobieta dostaje szału gdy nie jest zapewniane jej podstawowe paliwo - emocje. Jeśli mężczyzna osiada na laurach, żyje przekonaniem, że ją zdobył na dobre, staje się potulnym kanapowcem, zaczynają się pewne procesy. Mało tego, jeśli z faceta mającego pasję oraz własne przekonania/zdanie, zrobił się potulny byle by.. ruchać sobie, staje się coraz mniej atrakcyjny dla kobiety.
Nic tak nie odstrasza jak
@NukeOps: Niestety tak jest chyba w większości związków, a zwłaszcza małżeństw. A obserwuję to dobrze, bo same te "zajęte" kobiety mi o tym mówią...
@SwedishRapistElephant: To prawda, czytanie niewiele da, trzeba się uczyć na