Wpis z mikrobloga

@SynuZMagazynu: Alkoholu nie zalicza się do narkotyków. Uznawanie alkoholu jako narkotyk to dość powszechny błąd, prawdopodobnie biorący się z tego, że w USA alkohol określa się jako "drug" co oznaczać może narkotyki, ale też i leki, czy środki odurzające.
@arcybiszkopt: No niebardzo.

narkotykami nie są nazywane następujące substancje (pomimo udowodnionej szkodliwości i potencjału uzależniającego znacznie przewyższających wiele nielegalnych substancji – dotyczy to zwłaszcza nikotyny i alkoholu): leki przeciwbólowe dostępne bez recepty, kofeina oraz podobne substancje zawarte w kawie, kakao, herbacie, czekoladzie, alkohol etylowy zawarty we wszelkich napojach alkoholowych, nikotyna zawarta w tytoniu.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Narkotyk
@arcybiszkopt: Czytasz w ogóle to co JA wklejam? Alkoholu nie zalicza się do narkotyków Z DEFINICJI. To, że jest substancją legalną, jest tylko dodatkowym czynnikiem dyskwalifikującym go jako narkotyk. Poczytaj trochę zanim się wypowiesz, bo potem dochodzi do takich niezręcznych sytuacji, że ktoś jak Ty się myli, ale walczy jak lew broniąc swojego błędnego zdania.
@Rimfire masz definicję narkotyku ze strony rządowej, do której łapie się alkohol etylowy (substancja psychoaktywna/oddziałująca z receptorami w mózgu), a definicja ze słownika nie mówi o substancjach nielegalnych, tylko walce z nielegalnyn hanldem xD

Kto tu walczy jak lew broniąc błędnego zdania?