Wpis z mikrobloga

TLDR: Jestem bardzo słaby psychicznie. Randomowa loszka z badoo odwleka drugie spotkanie, a mnie przez to odechciewa się żyć.

W zeszłym tygodniu miałem randkę z dziewczyną poznaną na badoo. Po spotkaniu odczekałem 3 dni (zgodnie z poradami z internetu, żeby nie wyjść na napalonego lub desperata) i napisałem SMS, w którym zaproponowałem kolejne spotkanie. Odpisała, że w weekend nie ma czasu i że możemy się spotkać w przyszłym tygodniu.

Nowy tydzień się zaczął. Dzisiaj napisałem drugi SMS z propozycją spotkania. Odpisała, że jeszcze nie wie, ale da mi znać.

Gdy tylko to przeczytałem, to pomyślałem, że #!$%@?ę całe to wychodzenie z przegrywu, nofap, pisanie do loszek na badoo; czekam, aż mi się skończy okres najmu pokoju (koniec sierpnia) i wracam do rodziców.

#przegryw #stulejacontent #tfwnogf #feels
  • 18
  • Odpowiedz
@dzikasuszarka Jestem zdrowy, w pracy i na studiach dobrze, pieniądze się przelewają, w rodzinie dobrze, zdrowy jestem i samodzielny, zadowolony z życia jestem, czego tu jeszcze więcej, by się nie liczyło jako przegryw?
  • Odpowiedz
@wyjzprz2: Ja pier... poznajejsz laskę w serwisie gdzie większośc ludzi szuka ruchania i liczysz na co? Cholera sam nie wiem na co Ty liczyłeś. Przegrywy wyjdźcie z domu do realnego świata,t o i fajną, ogarniętą dupę znajdziecie.
  • Odpowiedz
zrozumcie to w końcu, proszę. Wychodzenie z przegrywu =/= powodzenie u dupeczek. Powodzenie u dupeczek jest efektem wyjścia z przegrywu.


@dzikasuszarka: 100% racji. Powodzenie nie powinno być celem wyjścia z przegrywu.
  • Odpowiedz
@wyjzprz2: Pamiętaj - nigdy nie podrywaj w internecie. Tam nie ma normalnych osób. (tak wiem, są wyjątki, ale ile? 1%?)
99% z kobiet na badoo/tinder to takie których nikt nie chciał na żywo albo one nie chciały nikogo na żywo. Czyli coś z nimi nie tak w każdym z tych przypadków.
Olej je.
Zajmij się sobą, zmieniaj się dla siebie, staraj się poprawiać na lepsze, itd i ucz się rozmawiać z
  • Odpowiedz
@Jokker: Co jak co... ale z tym żeby nie podrywać dziewczyn w internecie to się nie zgodzę. Są dziewczyny normalne, tylko trzeba mieć "smykałkę" do rozpoznawania takich.
  • Odpowiedz
@Mythaa: Tylko po co na to tracić czas? (na rozpoznawanie małego % normalnych wśród całej lawiny nienormalnych)
Nie łatwiej i szybciej poznawać dziewczyny na żywo, skoro ich pełno wszędzie - i też na to czasu się nie traci bo często przypadkiem się trafia na fajne dziewczyny. Tylko nic się z tym nie robi i wraca do domu z myślą "a mogłem zagadać" i siada się do internetu i szuka dziewczyn... jak
  • Odpowiedz
@Mythaa: A jeszcze jedno, moim zdaniem bardzo ważna sprawa:
Jak podrywasz na żywo - najważniejsze jest zachowanie, mowa ciała, dotyk - i od razu czujesz czy ją kręcisz i czy ona Ciebie kręci i czy jest sens kontynuować znajomość. (bo po co skoro nie ma chemii? przyjaciółki nie szukamy)
Jak podrywasz w internecie - wiadomo wszystko opiera się na rozmowie, możecie mieć wspólne zainteresowania, wspólne zdanie na wiele tematów, super się
  • Odpowiedz