Aktywne Wpisy
rales +207
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
Kryspin013 +151
Kiedy twoją jedyną cechą osobowości jest błona dziewicza...
#najka #bekazprawakow #neuropa #heheszki #bekazkatoli
#najka #bekazprawakow #neuropa #heheszki #bekazkatoli
Tytuł: Królowie Przeklęci Tom 1
Autor: Maurice Druon
Gatunek: Powieść historyczna
★★★★★★★★★☆
Posiadam zbiorcze wydanie pierwszych trzech tomów sagi, więc odliczam ten tom jako jedną pozycję.
Wydanie obejmuje powieści "Król z Żelaza", "Zamordowana królowa" i "Trucizna królewska". Opowieść zaczyna w czasach Ludwika Pięknego i początkach procesu jaki wytoczył zakonowi Templariuszy. Poznajemy najważniejsze postaci ówczesnej Francji i życie francuskiego dworu pełnego spisków, intryg, romansów i walki o władzę.
Książkę czyta się świetnie, Druon nie pozwala czytelnikowi na chwilę wytchnienia, z każdą stroną akcja gna do przodu, aż momentami chciałoby się dostać kilka stron na oddech i odpoczynek od intryg, zdrad i ciągłej akcji.
Niewątpliwie olbrzymią zaletą są też postacie. Mimo, że autor nie stroni od ocen i niektóre postaci potępia i krytykuje to jednak wszystkie mają swoje motywacje i wyraziste charaktery. Osobiście np bardzo polubiłem hrabiego Walezjusza będącego wręcz uosobieniem polskiego szlachcica-warchoła, czy pyszałkowatego i zawsze pewnego siebie Roberta d'Artois.
Tytuł: Królowie Przeklęci: Prawo mężczyzn
Autor: Maurice Druon
Gatunek: Powieść historyczna
★★★★★★★★☆☆
Nieco słabszy od poprzednich tom rozpoczyna się w momencie śmierci Ludwika Kłótliwego. Wszystkie strony rozpoczynają brutalną walkę o władzę. Początkowo akcja rozwija się dość powoli, ale im dalej w las tym lepiej.
Tytuł: Królowie Przeklęci: Wilczyca z Francji
Autor: Maurice Druon
Gatunek: Powieść historyczna
★★★★★★★☆☆☆
Akcja tego tomu rozgrywa się w sporej części w Anglii, a jego głównymi bohaterami są Lord Mortimer (angielski buntownik wtrącony do lochu przez Edwarda II),królowa Izabela (którą mieliśmy okazja poznać w tomie 1.) oraz sam król Edward II i jego otoczenie. Całość trochę traci na zmianie lokacji. Brakuje już tak wyrazistych postaci jak te w poprzednich tomach (choć starzy znajomi się też się pojawiają). Niemniej nadal czyta się całkiem fajnie.
Tytuł: Królowie Przeklęci: Lew i lilie
Autor: Maurice Druon
Gatunek: Powieść historyczna
★★★★★★★☆☆☆
Przedostatni tom sagi koncentruje się głównie na postaci Roberta d'Artois i jego walce ze stryjną Mahaut i początkach wojny Stuletniej. Niestety większość bohaterów jakich znaliśmy z poprzednich tomów jest już nieżywa, a nowi nie mają już tego charakteru i głębi. Mimo, wszystko nadal warto przeczytać.
Tytuł: Królowie Przeklęci: Kiedy król gubi kraj
Autor: Maurice Druon
Gatunek: Powieść historyczna
★★★★★☆☆☆☆☆
Ostatni i najsłabszy tom sagi. Jako, że wszyscy bohaterowi znani z tomów 1-6 nie żyją autor zdecydował się na zmianę narracji. Zamiast trzecioosobowej cała książka ma formę opowieści kardynała, który opowiada wydarzenia których był świadkiem swojemu bratankowi. Opowieść kompletnie traci przez to swoją dynamikę. Ciężko też emocjonować się czymś czego nie "przeżywamy" razem z bohaterami a jedynie słyszymy z ust fikcyjnej postaci. Z uwagi na charakter narracji ciężko też o jakieś zarysowanie charakterów głównych postaci a i sam kardynał to postać raczej nijaka. Dopiero pod sam koniec robi się ciut ciekawiej gdy akcja zbliża się bitwy pod Poitiers. IMO tom pisany na siłę, którego równie dobrze mogłoby by nie być.
#bookmeter