Wpis z mikrobloga

35240-450=34790
Jak powiedziałem, tak zrobiłem. Pierwsza donacja za mną. Trochę za mało się nawodniłem i w połączeniu z podekscytowaniem na początku krew nie chciała spływać. Na szczęście przy drugim wkłuciu zeszło całe 450 ml. Fantastyczna atmosfera przy pobieraniu i żadnego złego samopoczucia. Mam nadzieję, że ta moja jucha będzie się nadawała do użytku.

#barylkakrwi