[patrykk994]

Mam pewno pytanie. Mój kolega ma jutro umorzenie sprawy o posiadanie niewielkiej ilości trawki. Sprawa jest z stawiennictwem nieobowiązkowym, w sądzie oddalonym o 200km - czy musi on się stawić na takiej sprawie? W sensie niby jest stawiennictwo nieobowiązkowe, ale czy dotyczy to również oskarżonego i czy nie można czegoś zepsuć nie stawieniem się?
#januszeprawa #prawo #sad

[Arthaniel]

@patrykk994 na rozprawie zawsze lepiej być, jak ma możliwość to niech jedzie.

[stekelenburg5]

@patrykk994: nie musi, skoro mu napisali, że nieobowiązkowe, ale jak by mu przypadkiem nie umorzyli, bo nie przyszedł, to by głupio wyszło.

[patrykk994]

@Arthaniel: no właśnie tutaj zaczynają się schody, bo niby ma możliwość (ma auto), ale lepiej żeby nie jechał, bo praca itp.

[Ogar_Ogar]

@stekelenburg5 @patrykk994 : W rejonie obowiązek to ma się stawić sędzia, protokolant oraz świadkowie więc kolega nie musi. Tylko niech się potem dowie jak się skończyło.

[patrykk994]

@Ogar_Ogar: @stekelenburg5: w sensie wszystko ma załatwione, sędzia ma tylko przyklepać umorzenie, przynajmniej tak mu powiedzieli gdy go wypuszczali .

Dzięki za pomoc