Wpis z mikrobloga

TO JEST JAKIŚ DRAMAT #!$%@?, WYŁĄCZYLI MI PRĄD WCZORAJ O 14 I #!$%@? OD #!$%@? 20H NIE MAM PRĄDU JAK W JAKIEŚ AFRYCE #!$%@?. SIEDZĘ NA TELEFONIE NA TRANSFERZE I Z POWERBANKIEM, WE WŁASNYM DOMU #!$%@?! DO TEGO MAM HYDROFOR KTÓRY DZIAŁA TYLKO JAK JEST #!$%@? PRĄD, OSTATNIO MYŁEM SIE WCZORAJ RANO A TERAZ #!$%@? SMIERDZE, GORZEJ NIŻ W LESIE KUURWAAA

#prad #jakwlesie #zalesie #warszawa #burza
  • 22
  • Odpowiedz
Nie Warszawa ale podobnie. I co ciekawe cała ulica bez pradu, dodzwonić sie nie da (rekordzista czekał 1h40min na połączenie) a sms wracają z opisem - anulowano, nie ma żadnej awarii. Masakra.
  • Odpowiedz
@numma: Ale to awaria chyba ukryta, dzwoniąc słyszysz brak awarii w rejonie, na sms odpisują brak awarii, ale prądu kurde nie ma. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi, na tej zasadzie.
  • Odpowiedz
@SagaS: a kto jest dostawca? Mój ojciec pracuje w PGE i zawsze opowiada jak sie wszyscy #!$%@?ą kiedy maja pozrywane linie, w pracy armagedon, robią co mogą, a ludzie po 100 razy dzwonią ze nie ma i nich prądu. Takie telefony i tak nic nie przyspieszą
  • Odpowiedz
@numma: Ale zrozum, od wczoraj nie można sie dodzwonić, więc nikt d.. nie zawraca bo nie ma jak, na stronie dostawcy jest informacja o braku awarii, sms zwrotny przychodzi że jest brak awarii, a ulica jest bez prądu. I uprzedzając pytania, tak ściągneliśmy prywatnie elektryków i orzekli że u jednych jest jedna faza, a u innych kompletnie nic.
  • Odpowiedz
@numma: możliwe, tylko że wg. nich awarii NIE MA. A jest, i nic z tym kurde nie można zrobić. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi. Możliwe też że to pierdoła, i można to zrobić w kilka minut, ale ich system nie przyjmuje do wiadomości że awaria ma miejsce, a my siedzimy jak ciołki bez prądu.
  • Odpowiedz