Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nigdy nie miałem żadnej bliższej relacji z kobietą ze względu na kompleks małego benisa. Niestety rozmiar mam poniżej przeciętnej (11cm), grubość też nie zachwyca. Z tego powodu seks wydaje się mi zupełnie poza moimi możliwościami. Po prostu boje się wyśmiania i drwin.
Mam 22lvl, w życiu mi się dobrze układa, ale tego nie jestem w stanie pokonać. W dodatku zdaje sobie sprawę, że nawet gdybym się przełamał to początki byłyby całkowicie upokarzające ze względu na kończenie zabawy po kilkunastu sekundach. Wyobrażam sobie to zażenowanie, które czułaby moja partnerka po czymś takim i w efekcie wole w ogóle nie dopuścić do takiej sytuacji żeby tego nie doświadczać.
#seks #przegryw #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 20
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem ogarnięta partnerka pomogłaby Ci przezwyciężyć Twój kompleks.

Oczywiście nie wykluczam, że znajdzie się jakaś kretynka, która Cię wyśmieje, ale to będzie po prostu sygnał, że nie jest kobietą wartą zachodu.

Seks powinien być dodatkiem do miłości, a jeśli kobieta Cię pokocha - to rozmiar nie będzie dla niej ważny.
  • Odpowiedz
Seks powinien być dodatkiem do miłości, a jeśli kobieta Cię pokocha - to rozmiar nie będzie dla niej ważny.


@termos43: #!$%@?. Seks jest ważny w związku i tyle. Dopasowanie się liczy. Być może znajdzie partnerkę, dla której to będzie wystarczające, ale nie mydl mu oczu, że każda, jeśli tylko go pokocha zaakceptuje w życiu brak satysfakcji seksualnej.
  • Odpowiedz
@kiszczak: Oczywiście, że jest ważny, ale nie najważniejszy. Mamy XXI wiek. Jest mnóstwo łóżkowych dodatków w razie czego, więc w razie potrzeby - dla chcącego nic trudnego. Powinniśmy jednak pozostać ludźmi i nie wyśmiewać innych za rzeczy na ktore nie maja wplywu.
  • Odpowiedz