Wpis z mikrobloga

Dzisiaj przy piwku z kumplami naszło mnie na wspomnienia.

Kojarzy ktoś grę The Getaway? Stary tytuł, takie trochę GTA, tylko w Londynie (ciekawostką było brak mapy w grze - gdzie jechać pokazywały nam kierunkowskazy w aucie, do dzisiaj jestem zachwycony tym pomysłem, do tego prawdziwe auta - Jaguar, Alfa, ayyyy). Za guwniaka dostałem swoje wymarzone PlayStation 2 wraz z tą grą. Na marginesie - nikt nie pomyślał wtedy o karcie pamięci, więc przez miesiąc po prostu cały czas zaczynałem od nowa, mając jedną grę, ale ja nie o tym xD

Podczas strzelanin mieliśmy system osłon. Nie było tam też żadnego paska zdrowia, apteczek itp. Jak dostaliśmy kulke, to zostawały krwawe ślady na postaci. Po paru strzałach zaczynaliśmy kuleć (więc już utrudnienie), kilka następnych - cała sekwencja od nowa. Zważywszy na to, każdą misję musiałem po jakimś czasie przechodzić na pamięć - kiedy wychyli się zbir w danym punkcie, ile strzałów mogę dostać do tego momentu, itp. Coś nie poszło - restart.

I tak k**** przeszedłem praktycznie całą grę, aż w OSTATNIEJ misji (grande finale, policjant na kontenerowcu bandziorów), będąc mocno rannym i schowanym za przeszkodą, ktoś mnie zawołał i musiałem wstać na trochę od konsoli. Po powrocie okazało się, że nie mam dziur po kulach. Byłem wyleczony. Okazało się, że będąc skitranym za osłoną, nasze "życia" się odnawiały xD

Wyszło na to, że:
1. Nieświadomie odkryłem granie na "hard modzie" mając ~11 lat
2. Ta gra, choć zajebista, była cholernie prosta do przejścia ( )

#gry #ps2
mik_102 - Dzisiaj przy piwku z kumplami naszło mnie na wspomnienia.

Kojarzy ktoś g...

źródło: comment_g70WsfrBtIQ45zrPbzgpI7jz7YPOmYDf.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
@mik_102 Pamiętam tę grę, kolega mi pokazał na PS dawno temu i byłem zachwycony. GTA dla mnie wtedy zniknęło, poziom realizmu w Getaway kładł GTA na łopatki.
  • Odpowiedz
@Hellvis: Moim zdaniem robote robiły głównie realne auta (wspomniany jaguar, ale też lexus, nissan micra czy fiat punto) jak i klimat Europejskiego miasta (na ile odwzorowuje prawdziwy Londyn nie mogę powiedzieć bo nigdy tam nie byłem, ale pamiętam że z grą dostałem mapkę Londynu) plus praktycznie zerowy interfejs.

Dodać do tego angażującą emocjonalnie historię i intensywne strzelaniny i mamy grę do której zawsze chętnie sięgają wspomnienia.
  • Odpowiedz