Aktywne Wpisy
![Szarmancki-Los](https://wykop.pl/cdn/c0834752/25b5e36600b0653daae6760b69cac88167f02741090861709badac973b03854f,q60.jpg)
Szarmancki-Los +695
Zawsze jak gram w gierki to robię to jednym schematem, mianowicie być jak najbardziej szlachetny i nie popełniać żadnych przestępstw, o ile to jest niezbędne fabularnie.
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wiem, że dla niektórych temat ten może wydawać się śmieszny, ale do konkretów:
Kiedy się myjemy?
- rano
- wieczorem
- gdy się spocimy (np po treningu, lub gdy jest po prostu gorąco)
- przed wejściem na basem (uwaga: nie w domu, tylko zaraz przed wejściem do basenu, dotyczy to całego ciała! Kobiety: włosów i twarzy także!)
- przed seksem i po seksie (podczas seksu człowiek mocno może się pocić)
A jak już jesteśmy przy tym temacie, to taguje: #religia #katolicyzm
I tutaj przechodzimy do sedna - seks nie jest czymś brudnym sam w sobie.
Kojarzycie te terminy "utrzymanie czystości aż do ślubu", czy "śluby czystości"? Katolicyzm chce zasugerować nam, że seks jest czymś złym (tutaj "brudnym"). To jest nieprawda!
Seks jest czymś wspaniałym. Jeśli wasz związek jest na odpowiednim etapie, to zdecydujcie się na seks, potem na ślub. Nigdy odwrotnie, bo to może mieć złe skutki. Dopasowanie w sprawach takich jak seks jest niesamowicie istotne.
Seks nie służy tylko do przekazywania życia.Ma być przyjemnie, to ma spajać ludzi.
Katolicki termin "brudnego seksu" jest często wyśmiewany w tagach #bekazkatoli i #ateizm - może czasami forma nie jest dobra, ale lepiej żeby do ludzi dotarło czym seks tak naprawdę jest.
Brudny seks jest wtedy, kiedy np. jest łamane prawo.
źródło: comment_ikBQtEM114yqcI1DEluYhPymhpmpsFwb.jpg
PobierzAle dlaczego? Jak poznałam przewspaniałego chłopaka, doskonale się dogadujemy, uwielbiamy ze sobą spędzać czas i w ogóle jest idealnym kandydatem na męża, to czemu tak zwane "niedopasowanie" miałoby tu być jakąkolwiek przeszkodą? Ja chcę z nim spędzić resztę życia, seks pewnie będzie tego bardzo ważną częścią, ale przecież nie najważniejszą. A skoro potrafimy się dogadać, uwielbiamy ze sobą spędzać czas, staramy się by tej
Jak dla mnie, to można czekać i dłużej. Ale żeby to była decyzja własna, a nie na zasadzie "bo ludzie tak mówią"
poczytaj sobie "piesn nad pieśniami", przecież to czysty erotyk w warstwie słownej.
Nie seks jest zły.
Problemem jestwprowadzenie go do związku na zbyt wczesnym etapie.
Kościół chce, aby ludzie, którzy decydują się na slub faktycznie sie znali i decyzje te podjęli świadomie.
Seks i hormony potrafią zburzyć obraz drugiego człowieka, tymczasem chodzi
Stawianie granicy "ślubu jako przyzwolenia na seks" jest w dzisiejszych czasach nieco nietrafione.
Dawniej, od poznania do ślubu mijały czasami tylko miesiące. A teraz?
To może być i nawet 5 lat.
Jak dawniej para była gotowa na seks po kilku miesiącach, to teraz może być gotowa po tych 2 latach przykładowo.
Ktoś może powiedzieć, że nie ma
mam pisać wpisy zgodne z nauczaniem KK? :)
O to właśnie chodzi, aby coś zanegować, podyskutować. Jestem z tych, co nie uznają dogmatów (ani też samej funkcji dogmatów). Jak ktoś nie chce, to można dodać mnie do czarnej listy, bo wiem, że nie każdemu mój styl pisania pasuje, co jest zrozumiałe.
Nie neguje akurat.
Gdyż w momencie skladania przysięgi oddajesz siebie i swoje życie małżonkowi na własność, przyjmujac jego i zobowiązując się o nie troszczyc i chronić.
Życie i ciało są darem odBoga i jak takie są święte.
Wytrwanie w czystości, jesli zależy na tym obojgu, jest możliwe. Czasem bywa trudne, ale też jeśli się seksualności nie rozbudza, to łatwiej bez seksu wytrzymać.
Co do czasu - bez odpowiedniego podejścia
Swoją drogą to chyba musisz zdawać sobie sprawę jak śmieszny jest ten fragment bibli który zacytowałes. Jeszcze śmieszniejsze jest to, że z takich absurdalnych historyjek wyciągane są morały na których mamy budować zasady współczesnego życia.
Ja uważam, że seks przed ślubem może być wspaniałym aktem miłości, nawet wówczas, kiedy później na drodze stanie coś złego i dojdzie do rozstania takiej pary. Jednak ten moment, ten czas jeśli był dla nich odpowiedni - razem tak uznali, to nie ma w tym nic złego.
Do czego tutaj dochodzimy: stanowisko KK nie może