Wpis z mikrobloga

Jak co roku okazuje się, że #wroclaw to miasto poważnych ludzi, którzy mają masę interesów do załatwienia w sobotę wieczór i jednoczesnie na tyle głupich, że zaskakuje ich wydarzenie o którym wiadomo było od kilku miesięcy xD

Gratuluję wszystkim, którzy wzięli wczoraj udział w półmaratonie! I jak zwykle beka z groźnych wykopków, którzy nie umieli dostać się na swoją klecine czy inny #!$%@?ów.
  • 76
@Im_from_alaska: nie mam samochodu, nie bardzo mi przeszjadzają maratony po mieście, bo w większości srajdam się pieszo, ale dalej nie rozumiem, dlaczego z uporem maniaka maratony utządzane są na głównych ulicah. Polska ma na tyle dużo ciekawych i łatwodostępnych terenów, że to aż dziwne, że tam nie ma takich atrakcji. Poza tym wszysttkim wyczuwam w twoim poście taką gównianą, radosną złośliwość w stylu: "co tam gnoje, dupka piecze? Nie to co
@Sofa: czyli mozna bylo znalezc informacje od 30.05, tylko po co szukac ;) Mogli w sumie zatrudnic kolesia co by jeździł jak kiedys ten od apokalipsy i przez miech nadawał ze bedzie maraton;p W dzien biegaja zle, w nocy zle;p
@Sofa xD Zrobili Ci polmaraton w nocy, zeby mogla swoja dupe swobodnie ruszac za dnia, ale oczywiscie zawsze cos jasnie pani przeszkadza.
Pewnie na #!$%@? w kazdy piatek w centrum uwagi nie zwracasz co? Przeciez to tylko "normalni, pijani ludzie" ^^
@Sofa: czy ty wlasnie przyznałas, ze przeszkadza ci hałas związany z maratonem? XD po #!$%@? w takim razie w ogole mieszkasz w miescie skoro przeszkadza ci hałas.

I skoro tak bardzo przeszkadza jak ludzie dwa razu w roku biegną przez miasto, to pownnas na własna reke sprawdzić kiedy dokładnie. To chyba nie jest trudne, prawda księżniczko?
@Sofa: ho ho, jestem pasywnie agresywna...

Ej, zapisz sobie albo zapamiętaj - maraton we Wrocławiu jest 10 września i zaczyna sie o 9 rano na stadionie olimpijskim. I zrób sobie juz teraz postanowienie na 2018 rok, wiesz, żeby być lepszym człowiekiem :) - SPRAWDZĘ ZAWCZASU KIEDY ODBĘDZIE SIĘ PÓŁMARATON I MARATON, ŻEBY POTEM NIE #!$%@?Ć SMUTÓW.
@Im_from_alaska: Sytuacja jest indywidualna i nie zero-jedynkowa. Ogólnie denerwuje mnie blokowanie miast przez konkretne grupy społeczne, nie znoszę mas krytycznych, maratony też mnie irytują. Natomiast z tym biegiem raczej większych kłopotów być nie powinno, większość w soboty nie pracuje, start o 22 więc na mieście 80% osób to co najwyżej #!$%@? studenci próbujący się dostać do rynku. Natomiast na minus organizacja, bo start o 22 a od 17-18 już były problemy.