Aktywne Wpisy
mirkiswirki +72
Aktualnie mam 32 lata i przez chwilę zastanowiłem się nad tym co będzie zawodem przyszłości.
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
![ChwilowaPomaranczka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/76f213380e20387711a3bd60d368b76c35d8d6be935dbcd262b5805278623ee4,q60.png)
ChwilowaPomaranczka +162
Drogie dzieci, nie bajtujcie na wykopie bo was zmiecie z planszy xD Dzwoniono właśnie do mnie z Komendy rejonowej Warszawa Ochota celem stawienia się na komendzie i złożenia wyjaśnień w sprawie mojego małego bajta xD mam być o 16. Wgl jakim cudem ustalono moją tozżsamosc w ciągu 2h? @a__s wy te dane użytkowników rozdajecie na priv czy co? Dajcie plusa a zawolam co mi powiedzą i co ja powiem im. #wykop #
Studiuję na uczelni artystycznej, gdzie żeby się dostać musiałam bardzo dobrze opanować podstawowe zasady rysunku i malarstwa. Aktualnie wbiegam już na 3 rok, cały mój dobytek to miliony martwych natur, studiów anatomicznych i portretów.
Na uczelni śledzimy techniki wielkich mistrzów, a poziom musimy trzymać jak kombo ruski na Akademii Repina.
Problem zaczyna się gdy swoje umiejętności próbuję przenieść na digital art. Jestem raczej niedzielnym graczem (albo się uczę albo rysuje), przeszłam parę wielkich tytułów i śledzę na bieżąco ulubione serie oraz nowści na E3. Bardziej niż same gry interesuje mnie proces ich powstawania, concept arty i animacja.
Miałam już co najmniej 3 podejścia żeby nauczyć się digital artu, ale jak patrzę co narobiłam to mi się płakać chce. Może też dlatego, że nie śledziłam konkretnych etapów powstawania takich prac, tylko to było raczej: a mam pomysł, szkic, skan, zrobię to. Po prostu do kompa i hyc. Po 3 godzinach pracy patrzę na to i dostaje załamania nerowego xD I tak próbuję przez miesiąc aż się po prostu poddaję.
Czy ktoś z Was Mirki miał podobny problem i jakoś przez to przebrnął? Może coś fajnego na youtubie macie do polecenia? (Oglądałam Level Up!, Maćka Kuciarę itp.) Może ktoś w Polsce uczy tego jakoś fajnie?
Z moich obserwacji wiele osób ma problem z anatomią czy odpowiedni rozmalowaniem koloru, a ja walczę z ilością brushy w Photoshopie i nie mogę się zdecydować.
Nie chcę również żebyście myśleli, że nie potrafię obsługiwać się komputerem i programami, dlatego mi nie idzie.
Znam biegle Photoshopa, mam Wacoma Bamboo, bo obrabiałam w pracy tonę zdjęć i tekstur. Liznęłam 3-dsMaxa i Maya.
A jak to na ASP facetów brak, więc dziewczynom czasami naprawiam laptopy.
PS. Wchodzę na mirko co jakiś czas od dwóch lat, ale dopiero teraz odważyłam się założyć konto ( ͡° ͜ʖ ͡°) Będę reprezentować tutaj nie-informatyczną mniejszość mirabelek :)
#art #rysunek #photoshop
źródło: comment_7X4pGngwnHvdr1QtEglJkqGbens27lbE.jpg
Pobierz