Wpis z mikrobloga

Poznajcie Lolę. Lola (vel Pusia) była od początku kotem przytulasem, naszym przemiłym puchatkiem. Adoptowałam ją od koleżanki, która ją znalazła błąkającą się na jakimś zapupiu. Z córką nazwały ją Milusia. To doskonałe określenie na tego stwora, ale rozumiecie - nowy dom = nowe imię. Przybyła do mnie 9 września zeszłego roku, od początku niezbyt się polubiła z moją drugą, nieco starszą kotką, ale po kilku godzinach było znośnie, a po kilkunastu - już całkiem super, a teraz się kochają ()
Przy moim małym mieszkanku jest też mały ogródek. Początkowo Lola uciekała za płot, trzeba było jej szukać. Zastawiłam wszystkie możliwe dziury pod płotem... A ta, jak się okazało, przełaziła między prętami w ogrodzeniu!
No trudno, zaraz zima, a ona się i tak nie oddala.
Przezimowała oczywiście przy kaloryferze, więc był spokój.
Zaczął się sezon na otwarte okna (a raczej drzwi balkonowe, bo okna mam w salonie panoramiczne, a w drugim pokoju nad nieotwieralną szybką). Lola zaczęła znikać. Ale tak znikać na całe dnie, wracając tylko do michy. Dla świętego spokoju wykastrowaliśmy niedawno obie za jednym zamachem, choć druga prawie nie wychodzi, a jeśli już, to nie oddala się od domu, bardziej pilnuje kwatery i odgania obce koty ( )

Ostatnie nasze ustalenia (głównie #niebieskipasek):
- kot jest znany na całym osiedlu
- obok jest plac budowy nowego etapu osiedla, tam też bywa
- dzieci wołają na nią Pusia
- kot jest dziki i dzieci ją znalazły, więc ona jest ich, bo one ją dokarmiają
- kot łazi po całym osiedlu i każdego zaczepia, łasi się i gada po swojemu
- kot założył GANG! Gang składa się z kota, pomieszkującego w budce przy jednym z bloków, oraz PSA!

Mimo wszystko wraca do domu, gdy zgłodnieje, albo zmęczą ją dzieciaki. Szczęście w nieszczęściu, że wie, gdzie mieszka i kto jest jej rodziną :) Kiedy wracam z pracy zwykle na mnie czeka na szczycie schodów prowadzących do mojego bloku, po czym odprowadza do domu, a jeśli gdzieś wychodzimy, to nas odprowadza do granic osiedla. Wczoraj biegła za rowerami przez całe osiedle, choć "biegła" to za dużo powiedziane, bo ona tak zabawnie tupta jak pani hrabina :)

Taka paniusia, a rispekt na dzielni ma... Ale się ustawiła, pierdoła jedna! ( )

#pokazkota #gangkota
Pobierz catch - Poznajcie Lolę. Lola (vel Pusia) była od początku kotem przytulasem, naszym p...
źródło: comment_0W59QvsVM1zwTw7hNJ48mkpiEL0zPRIa.jpg
  • 2