Wpis z mikrobloga

@pojaszek: ma gotować 4 porcje, z czego jedną dla siebie? Ten jaki bogacz. Masz gest chłopie.
Odpowiadając na pytanie, bardzo łatwo, będziesz miał takich studentek na pęczki..
  • Odpowiedz
@pojaszek: Ryz dycha, ryba dycha, maty dycha, ocet dycha, ogórek plus surimi poniżej dychy. Tak wiec 50 zl. U siebie jak robię, to nie dość ze składniki moje, to i robota moja, a nawet jedna rolka dla mnie nie zostanie, wiec ja bym na propozycje OPa przystal ( ° ʖ °)
  • Odpowiedz
@pojaszek: ja żyłam w takiej komitywie w akademiku ale z fajnym znajomym mieszkającym w pokoju obok. Gotowałam dwie porcje ale tego co ja chciałam a kolega kupował składniki. Ale tez nie z taka regularnością narzucona z góry tylko bardziej spontanicznie.
  • Odpowiedz
@pojaszek to nie jest tak ze jak gotujesz dla siebie to nie szkodzi zeby gotowac dla kilku dodatkowych osob. #!$%@? sie tak raz na gotowanie na 5 osob codziennie przez miesiac. Po pracy 2h wyjete z zycia bo trzeba wszystko przygotowac, wliczyc (bo jak zabraknie to dla Ciebie of course), nakroic, nasmazyc itp.
  • Odpowiedz