Wpis z mikrobloga

  • 141
Kilka lat temu miałem taką fobie przed robieniem kupy w miejscach publicznych że w liceum na osiemnastce kumpla, w trakcie imprezy wziąłem taksówkę i pojechałem zrobić ją w domu po czym tą samą taksówką wróciłem do klubu.
#srajzwykopem #gownowpis #licbaza
  • 8
  • Odpowiedz
@HCcezetHC: o chłopie, nie wiesz co tracisz, nie ma nic lepszego niż sranie w miejscach publicznych. Nigdy się nie stresujesz, bo po latach praktyki wysrasz się nawet w pociągu, nie spóźniasz się bo musiałeś się wysrać na ostatnią chwilę, poznajesz wspaniałych anonimowych ludzi z kabin obok, masz wymówkę na wypadek wpadnięcia na znajomego, którego nie lubisz (mówisz, że idziesz srać i siema, każdy rozumie), jesteś jak survivor w miejskiej dżungli, wiesz,
  • Odpowiedz
  • 0
@HCcezetHC ja też mam lęk, ale juwenalia zgniotu mnie taka zupa że musiałem w toi toiu i ledwo zdążyłem bo dupa w górze i leciało. Także lęk jest dopóki możesz wstrzymać xD
  • Odpowiedz