Wpis z mikrobloga

@Kruchevski powiem tak. W Dębicy idziesz do tej pani co zarządza szafeczkami, wydaje produkty z oszklonych regałów i drze jape przez mikrofon (taka recepcja). W Rzeszowie też powinna taka być ;p i tam się sprzedaje te butelki. Bo tak to inne sklepy nie przyjmują jak się nie ma paragonu, że tam się kupilo