Wpis z mikrobloga

@hatterka: Dopiero drugi zapach trafiłem na tyle, że poznam go wszędzie, choćby końcu świata.

a co najlepsze, pierwszego nie pamiętam - ale jak się pojawi wiem, skąd jest.

Czułem setki syfów, a mało który akurat 'trafi' że będzie mi się nawet śnił. To zaskakujące.