Aktywne Wpisy
docent1995 +34
poważnie jest aż tylu naiwnych frajerów? XD
to jest naprawdę straszne, że ten naród jest tak tępy.
#famemma
to jest naprawdę straszne, że ten naród jest tak tępy.
#famemma
![docent1995 - poważnie jest aż tylu naiwnych frajerów? XD
to jest naprawdę straszne, ż...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/949167b033b8c74fd91edb997641707c6dfac025253620f7ec9546b61a345e49,w150.png?author=docent1995&auth=0b1f2a28a45f1d7d87136f808d24b4b9)
źródło: Zrzut ekranu 2024-06-07 001043
Pobierz![D50000FFCD01](https://wykop.pl/cdn/c0834752/bdb5982f942add1c283896e4bb7457ee991c163848da018d0044e902140b9a76,q60.jpg)
D50000FFCD01 +1
Co zaczyna się na RZ i po cichu włada Polską?
Prowadzimy rekrutację na programistę na stanowisko juniorskie. Większość kandydatów to jeszcze studenciaki na maminym cycku, więc ich społeczne obycie ogranicza się do umiejętności zdobytych w akademiku czy na koncertach Pidżamy Porno i czasem mówiąc kurtuazyjnie lekko utyka. Ja zawsze staram się być miły dla takich odklejonych od rzeczywistości ziomków, ale moja szefowa zawsze wyciska ich jak gimnazjalista pryszcze ze skroni.
Sytuacja z dzisiaj. Przychodzi na rozmowę ziomek. Na dworze upał, a ten wbija ubrany w garnitur i do tego glany xD #!$%@?, myślę, co on przyszedł na rozmowę na stanowisko programisty czy pokojowego patrolowca na woodstoku, ale w zasadzie to nie moja sprawa, kto pracował z programistami ten wie, że lubią oni mieć w upały ciepło w stopy i nic nie poradzisz.
No, ale wracając do naszego ziomka, widzę, jak szefowa obcina go wzrokiem i przygląda się ze złośliwym uśmieszkiem jego glanom. Widzę, że w jej głowie rodzi się jedna z #!$%@? złośliwych myśli i moja intuicja mnie nie zawodzi – po chwili bowiem moja szefowa wstaje od stołu, podchodzi do sterownika klimatyzacji, przestawia temperaturę z 18 stopni na 33 i pełnym słodyczy głosem mówi do gościa „Oj widzę, że zimno panu, to trochę podkręciłam ogrzewanie”.
Gość lekko zburaczył, ale twardo podziękował i sztywniutko udawał, że wszystko jest okej. Po jakichś 5 minutach zaczął się delikatnie pocić na czole, a szefowa, chociaż w zasadzie wszystko już wiedziała, to zaczęła przeciągać tortury w nieskończoność i dopytywać o to jakim ptakiem chciałby być, czy w stresującej sytuacji woli kawę czy herbatę i dlaczego damskie ubikacje oznaczane są kółkiem.
Rozmowa trwała więc nie planowane 20, a całe 60 minut, a gość gdy wychodził z pokoju, był mokry jak stażystki dostające na priva zdjęcie mojego benisa.
Było mi strasznie głupio z powodu zachowania szefowej, więc chciałem dodać ziomkowi otuchy i na pożegnanie rzuciłem szczere, aczkolwiek nieprzemyślane „Dziękuję gorąco za przybycie” xD Po minie biedaczyny wnioskuję, że chyba będzie musiał sobie nagotować zupek chińskich na uspokojenie.
#wroclaw #pracbaza #programowanie #truestory #coolstory #humor #heheszki #patologiazewsi #logikarozowychpaskow nie #pasta
@gonzollo