Wpis z mikrobloga

@Izyk85: Nie podoba mi się i mówię to z wielką przykrością. Nie wiem co o niej myśleć, ale nie rusza mnie ani w warstwie muzycznej, ani w lirycznej. Spróbuję ją zrozumieć oczywiście, ale chyba tylko Deja Vu trzyma poziom, którego oczekuję.
  • Odpowiedz
@Izyk85: na tej płycie jest wg mnie drugi najlepszy utwór jaki Waters popełnił solo w swojej karierze, czyli 5:01 AM The pros and cons of hitch hiking, part 10, bo pierwszy jest The bravery of being out of range ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ciężko mi ocenić która z tych trzech płyt jest lepsza, czy gorsza. Dla mnie wszystkie są rewelacyjne. Ostatnia niestety, ale mi kompletnie nie przypasiła.
  • Odpowiedz
@Izyk85: @dzyndzla: Wracam czasami do pros and cons of hitch hiking, ale raczej jako całości, bo na tę płytę trzeba mieć nastrój i mi się podoba w całości
Z kolei Amused to Death... cóż, arcydzieło, to mało powiedziane :)
Dlatego właśnie mając takie porównanie, nie wiem, co musiałby wyprodukować Roger, żebym nie marudził.
Tak na marginesie, to słucham od jakichś 20 lat i znam wszystkie albumy na wylot, większość na
  • Odpowiedz