Wpis z mikrobloga

@panaparat: Zostawiasz karteczkę na drzwiach z prośbą, by więcej tego nie robili. Jak podziała- win.
Jak nie podziała- dorzucasz swoje i zostawiasz karteczkę dla sąsiadów zachęcająca do zostawiania swoich. W końcu sąsiad się podda.
  • Odpowiedz
Upominaj do SKUTKU. Ze zjawiskiem ,,polactwa'' trzeba walczyć. Po prostu walcz o normalność, bo inaczej zgadzasz się na dziadostwo i będziesz w nim żył, a inni będą wokół, podświadomie, będą przyjmowali wzorzec - przede wszystkim dzieci (bo łatwiej, szybciej itp.). Nie pozwalaj na to.
  • Odpowiedz
@Pafnucek: u nas w mieszkaniu (5 pokoi wynajętych, duze mieszkanie) jest sprzataczka, smarkate babki wystawialy smieci przed swoje drzwi bedac przekonane ze sprzataczka to wynosi... nie wynosila. Paru wspollokatorow mialo juz dosc tego smrodu i wynosili te smieci za te dziewczyny, masakra:/
  • Odpowiedz
@panaparat: Kiedyś mieszkałem w bloku, zima. wchodzę do windy a tam laska z chłopakiem i tak +-10worków ze śmieciami. Nie śmierdziało (o dziwo) ale widząc to zapytałem o co chodzi. Oni mi na to, że im się nie chciało wynosić przez jakiś czas więc wrzucali worki na balkon ale w końcu i balkon się zapełnił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz