Wpis z mikrobloga

Czołem miraski. Czy ktoś z Krakowa miałby możliwość przekimać mnie i różowego po koncercie SOADu? Nawet zapłacę, bo akcja jest taka, że pojadę do Krakowa prosto ze ślubu kumpla i wyląduje o ok 10,więc ani mi się nie chce czekać do 14 żeby zostawić rzeczy, a i kasy szkoda, bo 200 zł za kilka godzin jakie spędzimy w Krakowie to dużo (a i tak musiałem sprzedać nerkę, żeby mieć na bilety). Nie będziemy się narzucać. Ot, rano zostawimy rzeczy potem przekimamy po koncercie i tyle, żeby nie robić zbędnego zamieszania. Ktoś reflektuje?

#soad
#krakow
  • 7