Wpis z mikrobloga

tl;dr: staram się być otwarty, zawsze wysłuchać każdego zanim go ocenię. Ale czasem się nie da...

Jest taki fanpage jak "Islam po Polsku" (nie linkuję by nie robić im jeszcze większej reklamy). Całkiem sensowny. Wczoraj wrzucili posta zaczynającego się od: "W Islamie nie ma miejsca na terror i zabijanie ludzi!!!" a następnie rozwijającego tą tezę w paru akapitach. W komentarzu wrzuciłem listę fragmentów nawołujących do nienawiści, stworzoną przez #miriamshaded i z pytaniem jak postrzegają te fragmenty. 0 hejtu, po prostu pytanie. Dziś patrzę, mój komentarz jest usunięty xD Nie mogę też komentować już tam. zostawiono oczywiście te komentarze które są zgodne z linią partii, jak:
"Nie jestem muzułmaninem, ale czuję do Islamu dużą sympatię, i mam wielu dobrych znajomych wśród muzułmanów. Każdy, kto choć trochę wie o Islamie, doskonale rozumie, że to religia pokoju. Nie ma potrzeby za każdym razem tłumaczyć rzeczy oczywistych. Pozdrawiam"
"Również nie wyznaję Islamu, ale mam do was szacunek i podziwiam was za tak gorliwe przestrzeganie nakazów i zakazów swej wiary. Zdaje sobie też sprawę, że nie można oceniać całej społeczności, przez pryzmat jakiś jednostek, które obrały sobie religię jako usprawiedliwienie dla czynów terroru, jest to smutne bo jak pewnie widzicie cierpi na tym cała wasza społeczność a o moich braciach chrześcijańskich gdzieś tam na wschodzie nie wspomnę ;)"

Jak dla mnie to religia cenzury i braku dyskusji. Jak to mówią, gadaj z dupą to cię osra. #!$%@?ć ich.

#islam #cenzura #dzikusy #zalesie #ludzietoidioci #niemaszargumentowtocenzuruj
  • 3
@r4do5: nie jest tak że tylko islam hejtuję. np. do tej pory żaden chrześcijanin umiał wytłumaczyć listy sprzeczności w Biblii. co więcej, spotkałem się z wierzącym, który napisał coś takiego, w dużym skrócie: ~"obalenie tej listy jest tak oczywiste że... tego nie zrobię" xD

A książkę przeczytam.