Wpis z mikrobloga

@ayy__lmao: Gratulacje, przez opieszałość (2 dni!!) przedłużyłeś sobie pracę o miesiąc. Chyba że jesteś na umowie zlecenie albo dopiero co przyszedłeś i rzucasz (2 tyg wypowiedzenia).

Do tego pierwszą do zaorania była crazy cat lady z tagu #wacik
  • Odpowiedz
istnieje coś takiego jak wypowiedzenie za porozumieniem stron i może ono nastąpić w każdym terminie zaproponowanym przez pracownika/pracodawcę


@ropppson: Legenda głosi że pracodawca kiedyś się zgodził na takie krótsze wypowiedzenie wobec wartościowego pracownika którego nie chciałby stracić.
  • Odpowiedz
@skejna: ale jak Cię już bardzo męczy robota i jest miesiąc do końca wypowiedzenia to bierzesz sobie trochę urlopu, idziesz na l4 trochę. To wszystko stosujesz jeżeli pracodawca po złości nie chce podpisać porozumienia stron, a Ty czujesz się zmęczony i zestresowany sytuacją. Pamiętaj, zdrowie najważniejsze.
  • Odpowiedz
@skejna: ale o czym Ty piszesz? Najpierw, że legenda głosi że pracodawca kiedyś podpisał porozumienie stron, a później się dziwisz że ktoś bierze urlop czy l4 do końca wypowiedzenia bo pracodawca nie chce podpisać porozumienia stron. Jak ktoś chce odejść z pracy to ma swoje powody i po konsultacjach należy mu to umożliwić a nie po złości kazać miesiąc siedzieć w robocie? Myślisz, że pod takim przymusem pracownik jest efektywny? To
  • Odpowiedz