Wpis z mikrobloga

@motorade Jak bolą zęby albo rana, to ostatnia rzeczą o jakiej myślisz to głód, więc zdecydowanie wystarcza, żeby przeżyć najgorsze chwile, szczególnie po usunięciu ósemki kiedy występują problemy z przełykaniem i otwieraniem ust. Jak ktoś się żywi tylko mięsem, no to może nie być usatysfakcjonowany.
@motorade: Jeśli nie musisz wyrywać ósemek, to przecież nie ma problemu, bo możesz jeść mięso ile wlezie. Wiem, że ludzie ratują się też gainer'ami, ale nie wiem, jak wygląda po nich uczucie sytości.
@Frank_Parker: Ja 2 x na dole usuwałem, chirurgicznie. Nie polecam. Względnie normalnie dało się coś zjeść po tygodniu. Gryzłem po 3 dniach dopiero. W pierwszy i drugi dzień było spoko, jeżeli chodzi o ból, w 3 kulminacja :)
Kup sobie gainera lepszego (substytut posiłku dla koksów), na mięso się nie nastawiaj przez 2 dni przynajmniej.
@Catttana: Już pomijając fakt mięsa, dałbym radę przeżyć kilka dni na zmniejszonej ilości kalorii, ale mam przyzwyczajenia i "uzależnienia" którym ciężko się przeciwstawić. Na przykład średnio po 3-4 godzinach od śniadania ssie mnie niesamowicie, piję dziennie ponad 2 litry wody no i "#!$%@? papieroski".
@motorade: W pierwszym przypadku 1,5 h, a w drugim około pół godziny. Ta pierwsza ósemka rosła prawie poziomo, dlatego to tak długo trwało - musiał ją rozcinać, dłutować i w sumie cuda wianki tam robił. Łatwo poszło natomiast z górną ósemką, bo całość trwała może 5 minut razem z szyciem. Wyrywałam ponad 10 lat temu, więc myślę, że od tego czasu ceny się zmieniły.