Wpis z mikrobloga

@przemek1259: a u mnie od dziś już paczki przychodzą, wcześniej tylko awizo wrzucali (miał już wypisane, nie miał paczki przy sobie), nawet nie pukał do mieszkania (mieszkam na parterze, a skrzynki są na półpiętrze), a czasem był nawet tak perfidny, że potrafił zadzwonić do mnie domofonem, otwierałem mu, a ten zostawiał awizo, ale wystarczył jeden telefon i dziś przeszedł przeprosić oraz obiecać, że to się już nie powtórzy, tłumaczył się że
@przemek1259: ja nawet skargi nie złożyłem, babka zapytała czy chcę złożyć oficjalną skargę, czy ma ona go tylko upomnieć, a twierdziła, że samo upomnienie wystarczy, więc dałem mu drugą (ostatnią) szansę, jak widać wystarczyło