Wpis z mikrobloga

pogoda coraz lepsza, asfalt rozgrzany, więc przyczepność lepsza niż wczesną wiosną i dawcy nerek, mistrzowie prostej, się uaktywnili.
sam jeździłem (turystykiem), ale ostatni obrazek sprzed wczoraj mnie #!$%@?ł: leci taki dawca z pasażerką wyposażoną tylko w kask (żadnych ciuchów ochronnych, choćby rękawiczek), mała wiocha, trudno powiedzieć ile #!$%@?ł, ale wypatroszony tłumik hałasu narobił drugie tyle, z naprzeciwka jedzie radiowóz i co? nic. nawet nie zwolnili. jasne, że by go nie złapali, ale nie dało się dać przez radio cynku i pojechać za pajacem, żeby zablokować drogę powrotną, gdyby przed blokadą zawrócił?
pewnie nie, bo najprawdopodobniej był to jedyny radiowóz w ruchu w całym powiecie.

zdrowie i życie pajaca mi zwisa, pasażerki w sumie też, ale niech się wbije w przechodniów lub jakieś auto i kogoś niewinnego zabije. mało takich wypadków w ciągu sezonu? i to #!$%@? przyzwolenie innych, bo przecież sąsiedzi widzą, ludzie gadają, że jeździ jak wariat.
był kiedyś przypadek, że cięli opony w samochodzie, którego właściciel jeździł nim po pijaku. można jakoś zareagować? można. ale to robota dla policji, tylko problem w tym, że łatwiej porazić skutego paralizatorem niż złapać kogoś jadącego szybkim motocyklem.

#motocykle #motoryzacja #policja #wpolscejakwlesie
Kudos - pogoda coraz lepsza, asfalt rozgrzany, więc przyczepność lepsza niż wczesną w...

źródło: comment_yDZLbxCtQ5NdNODGR0BlT0Fxc5OxzuE6.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
czyli jak ktoś robi coś źle to masz prawo niszczyć jego własność? :-)


@gerard-kowalski: jak ktoś zagraża mojemu życiu, to mam prawo się bronić, czyli zareagować w możliwie najskuteczniejszy sposób.
jeśli tam cięcie opon było jedynym rozwiązaniem, to trudno. po wódę mógł jeździć zbiorkomem lub chodzić na piechotę.
  • Odpowiedz
@svr_: nie, ale inna jest kara od policji za zniszczenie mienia niskiej wartości, a inna za pobicie.
poza tym przeczytaj sobie mój wpis jeszcze raz:

można jakoś zareagować? można. ale to robota dla policji
  • Odpowiedz
@kubis555: @svr_: argumenty na co? nigdy się nie dowiemy, czy sąsiedzi tamtego alkoholika nie uratowali czyjegoś zdrowia lub życia tnąc facetowi opony. nie pochwalam jakoś szczególnie, ale jak policja była bezsilna, bo go łapali, zamykali, on wychodził i robił dalej to samo, to lepsze było to niż siedzenie z założonymi rękami i udawanie, że się nie widzi.
co byście mówili, gdyby tamten pijak tamtym samochodem lub ten pirat tym motocyklem
  • Odpowiedz
@Kudos #!$%@? byś zrobił a nie pociął opony. Ewentualnie dostał byś w pape i wrócił do domu posiedzieć na komputerze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kudos: a Ty u szklarza / blacharza. I tak w kolko. Takie cos nic nie daje tylko wzmaga dalsza agresje. Jakby mi ktos pocial opony i wiedzialbym kto to, to by mial opony + blacharke w swoim aucie.
  • Odpowiedz
@iedrzei: nie wszyscy, którzy tu pisują, są pryszczatymi gimbusami bez życia poza netem. w pewnej dziedzinie lekkoatletyki jestem aktualnie w ścisłej czołówce (amatorów, ale konkurencją są m.in. byli zawodowcy top świat; wczoraj miejsce na pudle, konkurencja m.in. z Rosji, Rumunii, Słowacji, Turcji itd.).
  • Odpowiedz
a Ty u szklarza / blacharza.


@kefas_safek: ale skumajcie, że robicie to raz pod osłoną nocy i gość może sobie podejrzewać wielu, ale nie pójdzie bić wszystkich sąsiadów ze wsi. najwyżej zacznie pilnować sprzętu, zainstaluje kamerę, z której ktoś przypadkiem zrobi sobie tarczę strzelniczą dla wiatrówki.
  • Odpowiedz
@Kudos no to fajnie, że startujesz w zawodach itd. Ale jakbyś chciał mi przebić oponę to byś szpadlem w łeb dostał i to mogłoby nie pomoc xd
  • Odpowiedz