Wpis z mikrobloga

@Rosanemable: nie ma nic ladniejszego, niz kilka tyg po tym jak sie zrobi cieplo #rozowepaski z opalonymi na zloto nogami.
Dziewczyna ktora w lipcu/sierpniu ma biale kulosy (no sorry nie da sie przy 30+ nosic dlugich spodnic, kryjacych rajtow, i grubasnych spodni) to faktycznie albo nie wychodzi z piwnicy, albo z pracy w korpo przed zmrokiem...
  • Odpowiedz
jak można chcieć się zbrązowiać na gówno niczym chłopki z pola, zamiast być pięknym i białym niczym arystokraci


@Rosanemable: Raczej pięknym i białym jak robotnik z fabryki co słońca nie widuje.
  • Odpowiedz
@Rosanemable: też się zastanawiam co jest fajnego w tej opaleniźnie. Szkodzi skórze, szybciej się człowiek marszczy, co gorsza można dorwać jakiegoś raka skóry. Od wieków jest wiadomo, że nieopaleni ludzie kojarzą się z wyższymi sferami i arystokracją. Bo czy widział ktokolwiek królową albo księżniczkę spieczoną niczym rak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rosanemable sranie w banie, z natury jestem blada jak kreda i przy cerze naczynkowej i w ogóle cienkiej skórze wygląda to bardzo średnio. A jak się opalę to więcej kolorów mi pasuje, lepiej wyglądam, jakoś ładniej i szczuplej i w ogóle :3 poza tym istnieją samoopalacze, nie trzeba koniecznie leżeć na słońcu ;)
  • Odpowiedz
  • 1
A co dopiero mają powiedzieć Ci, którzy specjalnie używają kremów wybielających i filtrów 50+ żeby mieć skórę białą (i nieuszkodzoną)( ͡° ͜ʖ ͡°) zjawisko dość popularne np w Korei
  • Odpowiedz
amiast być pięknym i białym niczym arystokraci


@Rosanemable: To jest akurat #!$%@?, nie argument. Opalenizna niszczy i postarza skore - i to jest najistotniejsze. Lata temu mialem takiego GILFa w robocie. W metryce - dobrze po czterdziestce, pewnie kolo piecdziesiatki. Pojechala ktoregos roku na wakacje na poludnie i #!$%@? sie Sloncem tak, ze po powrocie wygladala jak pieczony kurczak.

Musiala stracic sporo wody, bo na twarzy i rekach wybilo jej takie
  • Odpowiedz
@Rosanemable: opalnizna dla mnie też jest bee. nawet jest to uwarunkowane ewolucyjnie. im jaśniejsza skóra tym większa szansa na zdrowe dziecko ze względu na większa wchłanialność witaminy D. Kiedyś czytałem, że czarni też preferują jaśniejsze partnerki. Teraz na szybo znalazłem tylko to
"w czasie ciąży wzrasta zapotrzebowanie na wapń (dla szkieletu rozwijającego się płodu) →
wchłanianie wapnia z przewodu pokarmowego jest stymulowane przez witaminę D →
do syntezy witaminy D potrzebne
  • Odpowiedz
Dziewczyna ktora w lipcu/sierpniu ma biale kulosy (no sorry nie da sie przy 30+ nosic dlugich spodnic, kryjacych rajtow, i grubasnych spodni) to faktycznie albo nie wychodzi z piwnicy, albo z pracy w korpo przed zmrokiem...


@PurpleHaze: lol, wystarczy stosować kremy z filtrem, słyszałeś o czymś takim?

@Rosanemable: popieram!
  • Odpowiedz