Wpis z mikrobloga

@perfidnyplan: Spoko, ale bez jakichś szczególnych akcji. Był jeden telefon (wszyscy nie są pewni czy to nie fejk, ale chyba nie), gdzie ojciec 11-latka do którego dzwonił (znowu podawał się o kolegę i chodziło o fajki) #!$%@?ł się najpierw niesamowicie, a gdy Mahon powiedział, że Boxdil mówił, że elektryki nie szkodzą to ten ojciec go poznał i powiedział, że go ogląda i jest naczelnym szpachlarzem RP.