Wpis z mikrobloga

@Yasgood: Ten Vintage idealnie wpasuje się w moje gusta (). Teoretycznie mógłbym zwiększyć trochę budżet, ale tak jak mówie, nie jestem na 100% pewien czy granie nie znudzi mi się po pół roku. Nie wiem czy w takim razie jest sens kupować instrument za taką cenę. Co do interfejsu audio - mam jedynie laptopa, nie wydaje mi się, żeby dzwięk z jego głosników był
@grizzly_joe: powiem tak - jak kupisz bardzo tani sprzęt to mozesz - podobnie jak ja kiedyś - zrazić się do gry. Bo będzie sięgrało po prostu #!$%@?, rozstrajanie, akcja strun za wysoko, progi beznadziejne, gryf jak łuk robin hooda itp. Lepiej olać piec i kupic samą gitarke a później pomyśleć o nagłośnieniu. Co do lapka to jak kupisz interfejs to zapodajesz słuchawki i gra jak ta lala. Pozniej juz tylko np
@Yasgood: Monitor 600 zl, interfejs 400 - wychodzi około 1000 poza gitara. Mysle ze narazie sproboje na jakims tanim wzmacniaczu, a ewentualnie pozniej zamienie na lepszy sprzet. Peavey rage 158 nada sie do grania w domu?
Chyba ze zmiescilbym sie z kolumnami i audo interface w 500zl?
@grizzly_joe: raczej nie ma szans, jak jestes z Warszawy to moge ewentualnie sprzedać mojego peaveya vypyr vip 3 za 800 pln :) ona ma symulacje - bardzo przyzwoite - wzmacniaczy od clean do metal i dodatkowo dealy flanger rotation itp wiec jest spoko
@grizzly_joe zaczynałem na gownianym skywayu wpietym najpierw w mikrofonowe wejście Amatora a potem w małego marszala mg10 i nie zniechecilem się. Ten Ibanez będzie bardzo wporzo na początek a 7 stówek za taki zestaw to bardzo mało.