[Vadys]

Hej,
Drogie Mirki i Mirabelki! Mam problem z mechanikiem. Miły Pan wziął auto do wymiany wtryskow i sprawdzenia pompy w focusie. Termin pracy był ustalony na 2 dni i po próbach ustaliliśmy na tydzień. Mechanika przeciągnąl się do 5 tygodni na dzień dzisiejszy. Codziennie jestem zbywany telefonami że wszystko wporzadku i na jutro będzie do odbioru. W tamtym tygodniu udałem się do tego majstra i jak się okazało "zawory w silniku same się uszkodziły". Od tamtej pory codziennie jestem "przekładany" na nastepny dzien. Prośby i innego rodzaju rozmowy o odbiór auta są ciągle olewane " auto jest całe rozebrane i nie oddam go w takim stanie". Drogie Mirki co można zrobić w takiej sytuacji?

#prawo #mechanikasamochodowa

[Z.....l]

@Vadys: Umowa była? Oczywiście nie.

Idziesz na bagiety i mówisz, że ukradziono Ci samochód. Po czym dodajesz, że znasz prawdopodobną lokalizację auta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[hottopantsu]

albo byc ekstremalna #!$%@? i nic nie zrobic albo pojsc i go doprowadzic do porzadku, postraszyc lub mozesz mu poprostu nie zaplacic na koniec roboty xD

[Vadys]

albo byc ekstremalna #!$%@? i nic nie zrobic albo pojsc i go doprowadzic do porzadku, postraszyc lub mozesz mu poprostu nie zaplacic na koniec roboty xD

60km dziennie jeździć komunikacja miejska po auto to nie jest ciekawe zajęcie

[hottopantsu]

wynajmij jakichs karkow na pokaz i powiedz mu ze albo na jutro samochod bedzie gotowy albo mu połamiesz nogi

[kiszczak]

@Vadys Mów że chcesz auto zastępcze skoro tak spuerdolil termin. Jeśli będziesz pewny że nie nagrywa strasz spalaniem zakładu, pobiciem, skarbowką i wszystkim co się da. A nawet daj mu ostrzegawczego liścia na gębę.

[Vadys]

@Vadys Mów że chcesz auto zastępcze skoro tak spuerdolil termin. Jeśli będziesz pewny że nie nagrywa strasz spalaniem zakładu, pobiciem, skarbowką i wszystkim co się da. A nawet daj mu ostrzegawczego liścia na gębę.

Ja nagrywam wszystkie rozmowy z odleganiem z terminami. Myślałem o tym że pójść do UOKiK ale nie wiem czy coś pomoże w tej sprawie

[Z.....l]

@hottopantsu: @kiszczak: uuuuuuuu.

[Z.....l]

@kiszczak: @hottopantsu:

[Z.....l]

@hottopantsu: @kiszczak:

[bgonzo]

@Vadys: nie słuchaj tych wyżej bo przeciez na głupsze pomysły to nie mogli wpaść...

słuchaj, ja bym zrobił tak:

1. Odstępujesz od umowy
2. Zabierasz auto
3. Oddajesz do innego serwisu na koszt tego jegomościa
4. Wzywasz do zapłaty za te koszty + odszkodowanie za wszystkie koszty które poniosłeś w związku z tym że nie zrobił auta na czas - jeśli masz udokumentowane dobrze koszty i jeśli dowodowo masz wszystko.

Jak

[Vadys]

@bgonzo auto nie jeździ, jest rozmontowane na części pierwsze. Właśnie wracam z wizyty od niego i "okazalo" się że zamiast wymienić uszczelniacz w pompie to wymienił ja na inna i #!$%@? ja strzelił przy mnie. Następny "termin," na czwartek.

[bgonzo]

@Vadys: no i co z tego? zabieraj lawetą na jego koszt, bierz wszystkie rzeczy i tyle

[Vadys]

@bgonzo jak załatwić to na takiej zasadzie że to on będzie za to płacić?

[bgonzo]

@Vadys: no koszty będziesz ty musiał ponieść i od niego uzyskać - albo dobrowolnie albo sądowo

[Vadys]

Juz u niego jest wliczone w okolicach dwójki więc z tej strony ciężko będzie ugryźć temat

[Vadys]

Witam ponownie !
Auto odzyskałem po 60 dniach kalendarzowych. Dostałem Fakture Proforma na naprawę. Wymienione w niej jest masa rzeczy których była naprawiona / regenerowana. Z dniem dzisiejszym auto zgasło podczas jazdy i już nie zapaliło. Po oględzinach (innego) mechanika okazało się że wtryski nie podają paliwa ( były regenerowane , mam to na papierze).
Auto odbierałem z rzeczoznawcą który sporządził protokół z naprawy.
Czy mogę ubiegać się o naprawę pojazdu w