Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 26 lat, wieczny cipeusz, przegryw bez własnego zdania, pasji, planów. Nie umiem się wpasować w życie. Wszystko co robię jest takie płytkie i bezsensu.
Poszedłem wczoraj na piwo ze starymi kolegami z liceum. Każdy albo już z fajną pracą, kobietą (niektórzy już po ślubie) i jakimś życiem, a ja #!$%@? tylko kiwałem głową, że "leci".
Bił od nich taki naturalizm, luz i szczęście. Niby dobrze się bawiłem w gruncie rzeczy, ale przyszedł następny dzień i "wciąż się dzieje życia cud"
Chce umrzeć #!$%@?

#feels #przegryw ##!$%@? #depresja ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam 26 lat, wieczny cipeusz, przegr...

źródło: comment_kAhVhSyJrIWyn5W2b4IZiqHJucyYT9F1.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Co za portal... masowy spęd płaczków i męskich #!$%@?. Jak nie jęki, że któryś nie zaliczył, to inny chce się wieszać, bo wszyscy mają dziewczyny a on nie...

I Ty chcesz kogoś poznać z takim podejściem? Czemu się porównujesz od innych? No tak, żryjmy gówno, miliony much nie mogą się mylić.

Dam Tobie jedną radę - powinieneś się cieszyć, że nie władowałeś się w małżeństwo, szczególnie w naszej, antymęskiej cywilizacji
  • Odpowiedz
EzoterycznyPan: tak to jest jak sie nie znalazło pasji w zyciu. nie wiesz co robic wiec sie czujesz pusty od srodka. do tego inni maja kobiety i w ogole sa zadowoleni z siebie. nie sluchaj tych co wyzywają czy zycza ci smierci bo to patologia. po prostu musisz odnalezc cos co bedziesz lubił robić w zyciu i to rozkręcać, a baba sama przyjdzie do tego i nawet nie bedziesz chciał miec
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Niestety ale z obserwacji życiowych wnioskuję, że wszystko rozbija się o dupy. Jak nie masz obok siebie fajnej laski, ogarniętej i takiej i do gadania i do ruchania, to smęcisz. Każdy tak ma. Chociażbyś pracował w pracy swoich marzeń i miał tyle hajsu, że tyłek podcierałbyś stówkami, to będzie Ci kiepsko bo nie masz kobity. Druga sprawa jest taka, że jak jesteś, jak mawia mój ojciec fleja, to żadna Cię
  • Odpowiedz
ZepsutyPrzegryw: > Rozmawialiśmy z dobrą godzinę i pewnie mógłbym wziąć numer od którejś ale miałem już swoją dziewczynę i mi nie zależało. Takich sytuacji miałem jeszcze sporo a ani nie jestem zbyt przystojny ani wygadany.

@karmajkel-nowak: człowieku co ty wiesz o byciu aspołecznym i niewygadanym jesli nie masz problemow z socjalizacja, masz dziewczyne, kolegow, a z przypadkowej rozmowy o fajkach i jabłkach potrafisz kręcić wała godzinę. ja wiem ze ludzie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Coś wiem bo wylądowałem z tym najpierw u psychologa, a później u psychiatry. Trochę pomogło ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym na prawdę nie masz nawet jednego kumpla? A ci goście z liceum z którymi się spotkałeś? Czasami wystarczy gdzieś wyjść z kimś i on za Ciebie połowę sprawy załatwi o czym wiem z życia bo większość moich relacji międzyludzkich w pewnym okresie była inicjowana przez
  • Odpowiedz
SzklanyŻul: > Coś wiem bo wylądowałem z tym najpierw u psychologa, a później u psychiatry. Trochę pomogło ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym na prawdę nie masz nawet jednego kumpla? A ci goście z liceum z którymi się spotkałeś? Czasami wystarczy gdzieś wyjść z kimś i on za Ciebie połowę sprawy załatwi o czym wiem z życia bo większość moich relacji międzyludzkich w pewnym okresie była inicjowana
  • Odpowiedz