Wpis z mikrobloga

Miraski i mirabelki jakby ktoś chciał zacząć swoją przygodę z #mudrun to zdecydowanie odradzam #spartanrace. Wczoraj był w Łodzi mój pierwszy raz na takim biegu i jeśli chodzi o tę serię to można odradzić. Teraz pora na #runmageddon który u znajomych zbiera zdecydowanie lepsze opinie.

Ale o co się rozeszło?

Problem numer 1:
W regulaminie było żeby nie parkować na drodze dojazdowej tylko na parkingu docelowym (płatnym). Na miejscu zobaczyłem pełno samochodów i pomyślałem, że cebula w narodzie silna i pchałem się samochodem dalej. Przy wjeździe okazało się jednak, że do parkingu oficjalnego wjazdu nie ma bo po drodze jakiś pan ma swój parking prywatny, już pełen więc dojazdu nie ma. Tak, oficjalny dojazd na parking imprezy przez czyjś prywatny zamknięty parking. Cóż. Trzeba było wracać a po drodze jak widziałem, że jedzie jakiś znajomy to machałem, że szkoda zachodu.

Problem numer 2:
W regulaminie nie było nic na temat umiejętności pływania a na trasie dwie przeszkody wodne i obie o głębokości takiej, że trzeba umieć pływać. Teoretycznie wzdłuż przeszkody wodnej lina. Przy pierwszej przeszkodzie lina nawet napięta ale przy drugiej tak luźna, że ludzie zaczęli się topić (sic!). Były pierwsze przypadki gdzie ludzie już tracili grunt pod nogami i panikowali. Nie wiem czy kimś się karetka nie musiała zająć. Dopiero w późniejszych falach informowano w trakcie, że wypadałoby umieć pływać a jak ktoś nie umie to 50 burpees.

Problem numer 3:
Organizatorzy tak nie ogarnęli burdelu, że zostałem zdyskwalifikowany a ze mną koło 30 osób z mojej drużyny. Za co? Oficjalnie nie wiem ale plotka głosi, że ktoś kogoś widział na złym pomaganiu na przeszkodzie. Szczegół, że te 30 osób nie biegło razem - odpowiedzialność zbiorowa. Dopiero po protestach ludzi z zespołu organizator obiecał przywrócić czasy ludziom. Co z tego wyniknie? Zobaczymy.

Więcej gorzkich żali na: https://www.facebook.com/events/585838381624376/permalink/693452670862946/?__mref=mb
  • 2
@echelon_: Siema. Jak wyglądała ta przeszkoda wodna? Pływak ze mnie raczej kiepski a jestem zapisany na Super Poznań. I co to jest złe pomoganie? Na runmageddon i survival, ludzie pomagają sobie jak mogą.
@LeonAmator: W Łodzi przeszkody były dwie na jednym zbiorniku - jeziorku o głębokości może i 2m.

Teoretycznie w poprzek jeziorka rozciągnięte liny. W praktyce jedna z dwóch lin zawieszona tak luźno, że nie można było się nią podpierać więc jak ktoś nie umiał pływać to się zaczynał topić.

Ale raczej tym nie masz się co przejmować bo taką zebrali gównoburzę na FB, że raczej już takich rzeczy robić nie będą.

Co