Wpis z mikrobloga

@noitakto: rynek grafików jest niestety dość mocno nasycony kiepskimi grafikami, w dodatku firmy często cebulą i wolą zatrudnić dwóch kiepskich (i potem jednego zwolnić) niż jednego dobrego ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc albo jesteś tak zajebisty że wszystkie firmy się o ciebie zabijają albo pracujesz za kasztany, albo jesteś freelancerem. Próbowałam zmienić pracę, zapraszali mnie na rozmowy, podobało się portfolio ale jak słyszeli "umowa o pracę" albo
@ziemniaczana_krolewna: to chyba w jakimś małym mieście. Jr GD l, powtarzam - Jr, w Krakowie to się zaczyna od 4,5k, chyba, że jesteś świeżą maturzystką. Nie wiem jak teraz w Warszawie bo już long time no see, ale jak masz na koncie jakieś nagrody i mocne portfolio to jest szansa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
14k to raczej creative dyrektor, to prawda niestety. Szkoda, że ludzi z talentem
@noitakto
No a jakie ma znaczenie w świecie gdzie wszystko się wirtualizuje? Chyba że nie korzystasz ani z vagranta ani dockera ale wtedy na Twoim miejscu bym się nie przywalal do tego że ktoś pracuje pod windowsem xd
@noitakto: jak siedze na grupach z pracą dla grafików to w wawie junior gd zwykle podają widełki ok. 2k i oczekują zwykle tak z roku doświadczenia. Jak masz jakieś nagrody na koncie to jesteś tym zajebistym o którego się zabijają xD
Mam znajomego creative directora (ma doświadczenie, nagrody, pracował przy dużych projektach) i ma problem ze znalezieniem pracy bo jak chce 8k na ręke to yyy zatrudnimy sobie dwóch juniorów xD